Heh, ja pmiętam, że moja pierworodna, to od razu 7 postawiła heh więc był ten efekt, ale to było w 14 miesiacu życia ;)

Kamila, no widzisz, ale już się zorientował, że może heh :P to super :)

kurcze mam nadzieje ze i my wkrotce dolaczymy :D

Asia, mnie tez kilku lekarzy mowilo zeby nie odciagac kataru bo za 1 razem robilam to co chwile i katar trwal ponad 2 tyg a teraz praktycznie w ogole nie uzywam aspiratora tylko czasem gruszke i duzo duzo wkrapiam soli morskiej i katar trwa tydzien i jest slabszy duzo..  szkoda kurcze taka kruszynke faszeruja ci lekarze co chwila antybiotykami bo moga jej krzywde gorsza zrobic :( no ale miejmy nadzieje ze to ostatni antyb :)

U nas w końcu druga górna jedynka się przebiła :) Czają się dwie dwójki teraz na górze :)

hej kochane;);) nie ma bata zebym nadrobila co piszecie tutaj;);)
ale widze ze dzieciaczki ostro raczkuja wasze..moj jakos dziwnie raczkuje nawet raczkowaniem bym tego nie nazwala za to przy meblach chodzi i pchaczu. piereon maly jest wszedzie XD  chodzi spac o 19 wypijajac 220ml gestej kaszki bobovita badz nestle ,jest dosc mocno otyly xD ale ciagle glodny..taki "glodny benio"   jestesmy bo zabiegu przepychania kanaliku lzowego ale nic to nie dalo i oczko dalej ropieje. wiec czeka nas juz powazniejszy zabieg.. a juz ten byl ciezki bo usypiali kubusia.  tak ten czas szybko leci masakra jakas;))   pozdrawiam wszystkie serdecznie i caluski dla dzieciaczkow:*

Dziewczyny zrobilam test ciazowy i sa ll .. :) jak obliczalam to poród w styczniu ale zostaje w tym klubie :P

antek ma jelitowke, wczoraj cala noc i rano wymiotowal i biegunka :( daje mu elektrolity do picia i kropelki ktorych nazwy nie pamietam ale takie oslonowe przy tego typu rzeczach

nena Poważnie? No to gratuluję szczerze :) :D

Mozesz zostac w tym klubie, ze względu na Antka i dodatkowo dołaczyc też do nowego, jeśli taki powstanie, razem z dziewczynami rodzącymi koło stycznia :)

Zdrowia dla małego. 

I dla Twojego, mama, też zdrowia. Oby zabieg się powiódł bez komplikacji i problemy nie powróciły.. A takie zabiegi, to niezły stres. . . eh

Nena super wiadomość :)

Napiszę co u nas...

Kuba nadal jest spokojnym dzieckiem,dzikastwo mu chyba troszkę mija,mamy 5 zębów :) idzie kolejny narazie bez większych objawów.

Nowych osiągnięć nie ma raczkuje jak szalony ale jak mu się chce,zwiedza sam dom :) i staje przy meblach.

W sobotę wychodzę za mąż i co najbardziej mnie cieszy znalazłam opiekunke do Kuby :D

Mama i Nena dużo zdówka dla chłopaków :)

Nena gratuluję :) i oczywiście tak jak pisze Arletka zostań z nami :)

Monisia gratuluję ząbków i Wszystkiego Najlepszego na Nowej Drodze Życia :*

U nas stan zębów to 3, kolejna jedynka w drodze i mam nadzieję, że wyjdzie szybciej i mnie kłopotliwie, bo lewa wychodziła bardzo długo, boleśnie przez co z Hanią nie szło wytrzymać :/

Wczoraj byliśmy na komunii u syna mojego męża. Jedna wielka porażka ze strony organizatorów :/ w małym lokalu było 8 komunii więc sobie wyobraźcie jak tam wyglądało. Jak bym wiedziała, że tak będzie to siedzę z dupą w domu i nigdzie nie jadę. Nawet nie zdąrzyłam zjeść obiadu a talerze były już zabrane i tak w kółko... Dobrze, że się skończyło :P Po za tym Hania to straszna maruda ostatnio :/ czasami już mam dość i ochotę zostawić ją w łóżeczku aż się wypłacze, wykrzyczy i uspokoi, bo potem i mój spokuj się końćzy :( a potem mam wyrzuty sumienia... Co z nowych umiejętności to pięknie chodzi trzymana za 1 rączkę i coraz śmielej pozwala sobie na samodzielne kroczki :D Trzyma się np. stołu i nagle się puszcza i robi kroczek, dwa i chyta się znowu :) a jak jestesmy razem z mężem to bez problemu robi 8-10 kroczków w naszej asyście :D Może uda mi się nagrać jakiś filmik to wrzucę pokazać :) Najgorsze jest to jej wstawanie na środku pokoju :/ czasami odwrócę się na sekundę a ona stoi, a zdarza się jej jeszcze lecieć do tyłu i potem jeden wielki ryk...

Monisia No to gratuluję, powodzenia życzę i pięknego dnia :)

Asia Wyściskaj Hankę i ode mnie, kurczę, co za łobuziarka mała szalona hehe :D

Ale daje rodzicom w kośc, wiem jak to męczy, ma prawo męczyc Ciebie i robic wręcz sieczkę z mózgu, na prawdę, wiem co mówię :D Im dłużej się tego słucha, tym człowiek bardziej szaleje :D I dziecinnieje :P Cały dzień nawijka i pogoń. Ah, ale wyobrźmy sobie, że keidyś będziemy uceikac myślami do tych chwil i tęsknic.. :)