Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monisia1407

Kamila fajnie że wyszły zęby bez objawów. Ja słyszałam taką teorię że jak ma się dwójkę dzieci jedno jest grzeczniejsze a drugie diabeł :) Oczywiście nie zawsze tak jest ale u mnie jak narazie się sprawdza u szwagierki i u mojej siostry tak właśnie jest :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asia1989

Monika niestety taki urok ząbkowania :( dolne jedynki też wyszły podczas antybiotykoterapii :/

Kamila ciesz się, że wychodzą bez problemów :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nena714

Basia troche mnie obrazasz tekstem typu "Panstwo rzada dzieci, robcie i ze mozna dostac tysiaka przez rok"... nie robie dzieci dla Panstwa i dla pieniedzy.. po prostu je kocham i chce miec duza rodzine.. ale nie bede sie tlumaczyc bo widze ze nie warto bo kazdy argument ZA jest przez Ciebie wysmiewany i krytykowany.. wiec w dupie. nie chce mi sie na ten temat gadac. 

 

Antek od piatku mowi tata :) 

 

wrocilam z wesela.. cala sobote i niedziele w tym nocke byli z nim moi rodzice u mnie w domu.. i .. nie spodziewalabym sie ale Antek nie chcial jesc ani spac, mleka nie ruszyl nawet na noc co jest strasznie dziwnie, jadl tylko obiad i owoce, mama ciagle go musiala nosic na rekach i tulic, mowila ze co puknie i stuknie to lecial do drzwi.. w zyciu bym nie pomyslala ze tak bedzie tesknil.. oczywiscie jak wrocilismy z mezem to inne dziecko.. bawilo sie, smialo, biegalo, je normalnie, spi.. kochany :) to jest chyba najpiekniejszy dowod milosci :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izaboo

kamila - wojtek już nie je w nocy. bez mleka wytrzymuje od 23 do 10 rano. druga kwestia, nie tylko w jednej koleżance, pisałam o tym, że w drugą stronę - kogo znam to żałuje.

nena - nie bedę komentować, bo czytać nie umiesz i emotikony olowasz to po co.

kamila jeszcze - no na temat cc mam zdanie, że to superlatywa, no ale wiem - nie przeszłam to w sumie nie mogę powiedzieć :) aczkolwiek, w pracy koleżanka teraz spodziewa się 4 dziecka. Pierwsze naturalnie, potem dwie cesarki i (!) lekarz jej teraz powiedział, że spoko może rodzić naturalnie - sika ze strachu :D nastawiała się na kolejne cc :D

 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izaboo

a ja dziś lajcik - wszystko ogarnięte, wojtek drzyma a ja robię sobie późny obiad - bitki wołowe :D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monisia1407

Asia zdrówka dla Hani niech szybciutko zdrowieje.

U nas rewolucja mały wstaje już w łóżeczku :D zaczyna wstawać przy meblach,raczkuje i to w ciągu tyg.wszystko w ciągu tygodnia.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
arletka1991

Dokładnie, ja mając moją jedną jedyną w tamtym czasie córkę, około 8miesiąca jej życia też miałam mega doła, czułam się fatalnie już z tym ogromem obowiązków i ciąglym jękiem. Po protu było ciężko i monotonnie, a to może dobic, mimo, że w głębi duszy jest się bardzo szczęśliwym ;) Zalezy jakie dziecko się komu trafi, to też ;) Czasem ma się takie, jak by się od razu miało ze 3 :P

izaboo To dziwne te koleżanki masz, skoro każda, która posiada większą ilośc dzieci żałuje, że tak się stało.. Przykre to bardzo bardzo. Czy planowane czy nie, to i tak żałują, bo jest mega ciężko. Nie wiem, jak by mi ciężko nie było (a jest cholernie), to w życiu bym czegoś takiego nie powiedziała i nie pomyślała..  Mogły się jakoś zabezpieczyc czy coś.. :D

Kamila, w tym miejscu chciałabym Ci wręczyc medal za Twoją siłę.. ! Chociaż powtórzę - zalezy jakie ma się dzieci :P Ale na Boga, skąd Ty kobieto czerpiesz siły i cierpliwośc, masz czas i zdołasz wszystko ogarnąc całkiem sama? Ja wiem, że jak trzeba, to się da, dużo zależy od nastawienia, też racja.. ale zwariowac idzie hehe :D

Monisia, Gratuluję małemu :) Zazwyczaj dzieci, które długo nic nie robiły, nagle w jednej "chwili" załapują wszystko :) Moja starsza też miała podobnie ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izaboo

arletka, nigdzie nie napisałam, że żałują dzieci. Żałują małej przerwy wiekowej między nimi. Coś mi się tu dziś wsadza w usta słowa, których nie powiedziałam.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izaboo

monisia - u nas tak samo było :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izaboo

u nas tak samo jak u kamili - wlezie teraz wszędzie. Dziś go wyciągalam z brodzika w łazience. Raczkuje z prędkością światła, więc wczoraj wyszedł mi na korytarz jak na moment wyszłam plus przy wszystkim co może podciąga się na kolana (dziś obczaił o co chodzi z tym chodzikiem, więc mało zębów nie stracił).