Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamucik

Honiu - nasza specjalistko :) - czy jak nam nie leci nic z piersi to, czy to oznacza ze bedziemy mialy problem z karmieniem??

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
honia2

Ojj mam nadzieję, że z tym "specjalistą" to nie było tak ironicznie albo z sarkazmem, nie chcę za taką uchodzić  :( Po prostu dużo o tym mówili na "pogaduchach do brzucha" a ja zadawalabym pytania jak głupia ;(

 

I pewnie, że to nie oznacza, że będziecie miały problemy . Więcej! wiele kobiet wgl nie odczuwa zmian przed porodem odnośnie swoich piersi, powiększenie niewielkie, żadnej siary, a po porodzie wszystko się odmienia :) Każda kobieta może mieć problemy z karmieniem. To najmniej zależy od momentu pojawienia się siary :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sewilka

Dziękuję, dziękuję :D

Ja mam siarę od ok 15 tyg z tymże w tamtym tygodniu tak mi siknęło z lewej piersi że przemoczyło koszulkę, kołdrę i prześcieradło... Muszę nosić wkładkę laktacyjną a z prawej po kropelce mi wychodzi.

Co do porodu to wcale nie jest powiedziane, że cc mnie ominie. Lekarz kazał się przygotować na wszystko.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamasita26
Jesli chodzi o prosxek to uzywam dzidziusia, przy Kajtku sie sprawdzil i tez prasuje wszystkie ciuszki ;) rozek mam po Kajtku jak prawie wszystko hihi co do laktatora to u mnie super sie sprawdzil bo sciagalam mleko i mrozilam zapasy ;) teraz tez nic mi z cyckow nie leci poprzednio tez nie a problemow z laktacja nie mialam zadnych. Ja w czwartek mam wizyte i zobaczymy czy mlody sie przekrecil czy jednak bedzie cc.... Do mam ktore juz maja planowo cc jest wieksze prawdopodobienstwo ze bedziecie miec problem z karmieniem wiec laktator moze sie przydac ;)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
rozoweskarpetki

No i jestem po wizycie, mała rosnie i przybiera ale niestety nie wiem ile bo nie zerkalismy co robi w brzucholu. Szyjka trzyma jak to okreslila moja gin "mur beton" :D nastepna wizyte mam na 25.08 o ile nie urodze do tego czasu :D jejku to prawie juz. A jedyne co niepokoi pania dr to wzrastajace cisnienie, mam sobie mierzyc i dwa razy w tygodniu robic ze przez caly dzien jem tylko i wylacznie warzywwa i owoce i oczywiscie duzo wooody. 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sewilka

A czemu następną wizytę masz dopiero 25 sierpnia? U nas od 36 tc wizyty są obowiązkowo co tydzień aż do porodu. 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
honia2

u nas co 2 tyg:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
rozoweskarpetki

szczerze to nie wiem, to jest prywatnie. pytalam sie czy wczesniej nie bedzie to przez jeden tydzien ma urlop i powiedziala ze w sumie nie ma koniecznosci bo wszystko jest dobrze a gdyby cos sie dzialo cokolwiek co by mnie zaniepokoilo to mam dzwonic ( to sie umowimy ). 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sewilka

Ja bym się bała tak długo czekać do kolejnej wizyty... Jak to mój lekarz mówi to jest ostatni miesiąc i wszystko się teraz zmienia jak w kalejdoskopie ... Tym bardziej, że masz jakiś problem z ciśnieniem...

A z tym ciśnieniem to też miałam do czynienia i lekarz kazał mi je mierzyć 2 x dziennie, codziennie się ważyć i jeśli w ciągu tygodnia przybrałabym kilogram i więcej i do tego ciśnienie przekraczałoby 140/90 niezależnie która wartość to od razu szpital bo to może byc zatrucie ciążowe, więc koniecznie sobie tego przypilnuj.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
rozoweskarpetki

ja tego cisnienia nie mam az tak wysokiego tylko zauwazyla ze wzroslo od poczatku ciazy, kurcze nie strasz.... jeszcze w sumie chodze na zajecia dla ciezarnych i tam zawsze przed zajeciami wlasnie mierza cisnienie waza i sluchamy bicie serducha maleństwa.