Najaktywniejsze:
Komentarze
2014-07-29 06:54
2014-07-29 09:04
Ja też
2014-07-29 09:09
no ja tez tak dwie chyba ze nie wiem o co chodzi to jeszcze sie cofam
2014-07-29 16:36
a ja tam czytam wszystkie posty od momentu, gdzie skończyłam :)
Jestem po wizycie... upocona jak szczur dotarłam do gabinetu i czekałam godzinę na wejście, bo baby sie wpychały nie na swoją godzinę jak sie okazało :/
Wszystko jest dobrze. Mała jednak główką w dół. Zapytałam się, czy jest możliwość, żeby Niunię wyciągnęli wcześniej. Niestety, trzeba czekać :/
w Piatek KTG. Zobaczymy co wyjdzie. Moja położna stwierdziła,ze jej jest mnie żal, że muszę się tak męczyć. Ledwo zipię dziewczyny.
Jeśli chodzi o skurcze... to dwa razy tylko mnie zakłuło...a tak to nic nie czuję. Czasami mnie boli krocze jak np wstaję z łóżka. a tak nic nie czuć. żadnych odchodzących czopów, żadnych skurczy. Może mnie tez czeka bezbolesne rozwiązanie :D