Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sewilka
Mamucik ja tam wole czekać w domu na rozwój sytuacji niż siedzieć w szpitalu na patolce :-) ciesz się, że dobrze wszystko i jedź jak będziesz mieć regukarne skurcze :-) Moja mała chyba zakotwiczyła się w wejściu do kanału rodnego... mogę stać, leżeć ale jak siedzę to jest masakra... strasznie mnie kłuje gdzieś tam w środku, zresztą jak chodzę to tez się tak zdarza... Czasami jak zakuje to zgina mnie w pół no i ogólnie mnie ciśnie w pęcherz... Żebra też mam wszystkie wyliczone przez Emilcię haha... na szczęście nie kopie mocno :-P
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamucik

Sewilku... tu czy tu, to jest mi już wszystko jedno. Na prawde. Boje sie tylko tego cisnienia w domu... że dostanę rzucawki.

 

Teraz zacznie sie u nas 'kryzysowa lista' czyli narzekań ciąg dalszy. 

Dobrze mówili, ze końcówka jest najgorsza. i ta ciagla niepewność, kiedy dzidziuś wyjdzie i czy zorientujemy sie w porę.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sewilka
U mnie może nie byłoby narzekania ale nie wyrabiam z tymi upałami no i siedzieć nie mogę :-P ogólnie czuję się całkiem nieźle a to prawda że najlepszy jest II trymestr a I i III są kiepskie... ale mamy sierpień-wór w naszym klubie się rozwiązał i co rusza ktoraś z nas będzie już po :-) :-) :-)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mae
mae

Chodzę do lekarza, do prywatnej placówki i oni nie mają sprzetu do ktg, więc lekarz kazał mi iść do szpitala i nawymyślać, że nie czuję ruchów albo prywatnie, do szpitala prosić się nie chce iść czuje się dobrze mały fika i niewiem...'

Narzekać mamy prawo i żadna dziewczyna dopóki w ciąży nie była nie może nas zrozumieć to wiem napewno... Pewnie każda z nas próbowała sobie przed ciążą wyobrazić jak to będzie ale napewno nie jest to do porówanania z niczym innym, tak samo myślę o porodzie także to jeszcze przed większościa z nas :)

jeszcze tan upał:) dzisiaj nie robie nic, cały dzień będę leżała, należy się w te ostatnie dni ;):)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kakol1
Odpoczywajmy bo to nasze ostatnie dni "relaksu " :) u mnie najgorszy jest 3trymestr.... tonowe i obolale nogi bezsenne noce i przyjaciołka zgaga....
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ola101289
Dziewczyny, jesteśmy już w szpitalu. Przyjechałam dziś rano, bo skurcze mimo, że nieregularne, robiły się coraz silniejsze i wczoraj już chyba cały czop mi odszedł. Jedno dziecko jest już prawie główka w kanale i rozwarcie mam na 3 cm. Ze szpitala już raczej nie wyjdziemy, więc czekamy.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kakol1

Powodzenia Ola smiley napisz póżniej jak Twoje bąbelki :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natalia16
Ola, powodzenia jeśli to już!! Mi rano zdjeli pessar i odstawili leki. Przez ostatnia godzinę miałam trzy skurcze, więc u mnie też chyba powoli się zaczyna.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
rozoweskarpetki

o kurcze nie wiedzialam ze mamy w kulubie blizniaki :D trzymamy kciuki wink

ja dzisiaj koncze ostatnie przygotowania w domu, ostatnie pranie, wietrzenie, bylam rano tez na ostatnich zakupach dla siebie i Małej, teraz na chwilke sobie ciapłam bo juz nie moge wyrobić, nogi to jakby mi tone wazyly (oczywiscie jedna) kregoslup troche mnie boli tak to w sumie wszystko dobrze, tylko te upaly sa strasznie meczace... co chwile pije i gonie do lazienki...
rany jeszcze troszke i nasze pocieszki beda z nami smiley
 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sewilka

Ola powodzenia :)