Najaktywniejsze:
Komentarze
2014-09-04 20:29
Ja przytylam 6 zrzucilam juz 11. Brzucha juz nie mam i nosze ciuchy z przed ciazy :) moja kluska wazy juz 4700 czyli w miesiac 1200 przybral. Jest moc w mych cyckach hehe
2014-09-20 19:50
No i jak nam sie dzieci porodziły to tu ciszaaa :) :) wiadomo czasu nie ma. ale jestem ciekawa co u was ? :) my z wagi spadkowej 3460 wazymy juz 3950 :) Mala rosnie i daje popalic... a kazdy dzien jest niespodzianka dzisiaj akurat caly przespala. ale cos czuje ze noc bedzie ciekawa.
2014-09-20 21:16
U mnie przy wypisie mała ważyła 3650, waga urodzeniowa 3860... Po wizycie u pediatry w środę waży 4600.....
Malutka bardzo grzeczna ale niestety walczymy z kolką :( męczy się biedactwo strasznie :(
W poniedziałek jedziemy na kontrolne usg główki a we wtorek bioderka.
2014-09-20 21:47
U mnie waga urodzeniowa 3020g, przy wypisie 2850g, a na kontrolnej wizycie (dzień po skończonym 6tym tygodniu) 4820g. Nadrobił ten mój chłopak :)
My w nocy prawie nie śpimy. Męczymy się z :
-sapką niemowlęcą,
-przepukliną pępkową,
-trądzikiem niemowlęcym.
Ogólnie rzecz biorąc łatwo nie jest, ale każdy dzień jest nadzieją na lepsze ;)
2014-09-20 22:28
ło współczuje.. my puki co bez zadnych dolegliwosci ale pewnie wczesniej czy pozniej tez nas to dopadnie. jeju trzymajcie sie - bedzie dobrze :)
2014-09-21 07:21
U nas waga urodzeniowa 3500 przy wypisie 3170 a jak skonczyl 6 tyg tp juz 5580 :D to sie nazywa przyrost hehe jestesmy tylko na cycu, teraz mlody zlapal katar od starszego brata... Ladnie spi w nocy. Wstaje o 2 i po 6 jak go kladziemy ok 20. Dzisiaj mamy chrzciny :)
2014-09-21 22:12
Mój Wojtek jak się urodził miał 3700 waga spadkowa 3390 a teraz w środę miał 4300 akurat na cztery tygodnie :) w nocy budzi się tylko raz kolo 3-4 ale wstaje wcześnie bo o 7 :P kąpiemy go o 20 póżniej cyc czasem po tym kupa chociaż ostatnio już tylko czasami :) my chrzest mamy 27 września mam nadzieję że w kościele będzie grzeczny :P
2014-09-21 22:15
też się boicie szczepień? ja na samą myśl szaleje...
2014-09-21 22:42
Mnie już ta myśl o nich przeraża.... Pierwsze szczepienie mamy 8 października... Pediatra namawiała mnie na płatne 5 lub 6 w 1 ale nie jestem co do nich przekonana i zostaję przy państwowych.. Więcej wkłuć ale wg mnie są bezpieczniejsze... Jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego...
Moja ma kolkę :( mamy jazdy zazwyczaj od 5 do ok 11 ale dzisiaj o dziwo rano było ok i potem od 19 do północy- mąż ma wartę teraz a ja odpoczywam... W nocy budzi się w sumie raz ok 2-3 no i potem o 5 jeszcze raz na jedzenie ale przez tą kolkę już nie zasypia... A cały dzień śpi na słowo honoru... Horror...
2014-09-21 22:50
mój na szczęście jak uśnie to śpi twado że bomba Go nie obudzi :P a kropelki jakieś masz na kolki? próbowałaś suszarką uspokoić Emilkę?
my bierzemy zwykle szczepienia bo są wedlug mnie bezpieczniejsze i też myślę że jak coś jest do wszystkiego to jest bdo niczego :