Najaktywniejsze:
Komentarze
2014-03-03 10:57
U mnie do szkoły rodzenia przyjmują od 5 miesiąca i dalej się zastanawiam czy skorzystać. Przy dziecku potrafię zrobić niemalże wszystko, mam bardzo duże doświadczenie. Jedyne co mnie przekonuje to przygotowanie do porodu a właściwie jego brak w moim przypadku. Teoretycznie mam mieć CC (narazie tak 70%) ale jak wyjdzie w praktyce-nie wiem. Nie ma co się nastawiać. Jedne chcą rodzić naturalnie a okazuje się, że muszą mieć CC a inne mają mieć CC a rodzą naturalnie.
I naprawdę nie wiem co zrobię ze szkołą rodzenia :)
2014-03-03 11:40
ja bym na szkołę rodzenia się zapisała ale u mnie w mieście jest nie zaciekawa... koleżanki co chodzily u nas mówily że strata kasy i czasu b babka co to prowadzi nie przykłada sie do tego i ze więcej z neta wyczytały niż z tych zajęc :(
2014-03-03 11:45
kakol1: to nie ma u Ciebie bezpłatnej?
2014-03-03 12:15
u nas jest tylko prywatna 10 zl za spotkanie...
2014-03-03 12:35
To jeszcze nie jest tak źle, myślałam że drożej się cenią. U mnie na szczęście jest bezpłatna.
2014-03-03 12:40
tak ale jeśli to nic nowego nie wnosi to po co? przejdę się z dwa razy z ciekawości i wtedy się zdecyduję :) dzisiaj proszę trzymac kciuki bo mam wizytę u gina :) może mi pokaże co ma moje dziecko między nogami :)
2014-03-03 17:06
Ja się do szkoły rodzenia nie wybieram - szkoda pieniędzy na coś, czego w większości dowiesz się od mamy czy znajomych albo poprostu w praktyce :P tak mi się przynajmniej wydaje ;) W końcu zaczynam przybierać na wadze! apetyt wrócił :) brzuch staje się coraz bardziej widoczny. Obym teraz nie poleciała z wagą w górę za bardzo :D
2014-03-03 17:21
Kochana mnie jak postawili na nogi w szpitalu po tych nasilonych wymiotach, to w ciągu 5 dni już 1,5kg przybrałam na wadze... Ciągle jestem głodna ale mam dietę wątrobową i ciężko się najeść... Jak tak dalej będzie to do końca ciąży będę jak słonica wyglądać :)
2014-03-04 10:45
Ja w pierwszej ciąży chodziłam do szkoły rodzenia razem z mężem i szczerze wszystkim polecam :) U mnie jest bezpłatna i my wybralismy ta przy przychodni w której prowadzę ciąże i w szpitalu w którym rodziłam i znowu będe rodzić ;) Wszystko w jednym miejscu hehe Było super! Nie dośc , że poznałam częśc personelu z porodówki to jeszcze trafiłam na cały zespól jak rodziłam. Znalismy się więc i cały poród był przyjemniejszy :) Ja już mam spory brzuszek :D Zaraz wstawie do galerii fotke :)
2014-03-04 16:47
honia gratuluję synusia :) czekam na jakies wiesci o corciach:PP
ja do szkoly rodzenia sie nie wybieram bo:
narzeczony pracuje za granica
najprawdopodobniej bede miala cc