hej dziewczynki witam nowa Mamusie w naszym gronie:) co do moich smakow to przed ciaza nie lubilam babanow a teraz chociaz jednego dziennie musze zjesc hehe :) 

10 Luty i lekarz mowil ze moze uda mu sie zrobic to Usg prenatalne:) A Ty kiedy masz teraz kolejne usg ??? Macie ochote na plesniaka dziewcznyki wlasnie wyjelam z pieca ?? 

Witam nowe mamusie! Ale się naprodukowałyście. Dawno mnie nie było, bo młody mi choruje i czasu brak ;) U nas wszystko dobrze, w walentynki mam prenatalne usg :D Może zobaczymy już płeć. W poprzedniej ciąży juz na prenatalnym dowiedzieliśmy się, że to chłopak ;) Wymioty.... umieram od rzygania! Co nei zjem od razu zwrot... dostalam czopki przeciw wymiotne, wczoraj wieczorem skonczylam je brac i juz zaczyna mnie mulic.... :( Oprócz tego zmeczenie, mulenie i złe samopoczucie. Czyli tak jak poprzednio tylko 2 razy bardziej. Fasolkę ostatni raz widziałam w 8 tyg 3 dniu, miała 2 cm i FHR 179. Termin też mam na 18 sierpnia z OM a na 23 sierpnia z USG :) A co do zachcianek, to róznie z tym bywa, raz chce mi się lodów, zjem je i od razu wymiotuje i już nie mogę na nie patrzeć... tak jest ze wszystkim, bardziej chce mi sie mięsa, warzyw ostrego i słonego . Slodyczy wogóle nie moge jeść :D Czuje, że będzie chłopak a Kajtuś będzie miał mlodszego braciszka ;) Pozdrawiam was dziewczyny i oczywiście wszystkim życzę duzo dużo zdrówka ;)

Ja w następnym tygodniu jadę na USG PRENATALNE, oczywiście jak wszystko dobrze pójdzie, i umówię wizytę, coś czuję że będzie chłopak, z Basią poznałam płeć w 12 tc, oby tak było tym razem, niby człowiek chce wręcz pragnie by dziecko było zdrowe, ale ta ciekawość też mnie zjada od środka.

A najbardziej bym chciała się dowiedzieć że wszystko jest okej, kurcze tak się boję...

Ja również witam nowe Mamusie: )
Widzę, że został poruszony temat mięsa. Myśałam, że tylko ja nie mogę na nie patrzeć i starsznie się tym martwiłam bo wszyscy dookoła mówili jak jak bardzo jest ono potrzebne dzidzi. Mam nadzieję, że podobnie jak u izabella19 wreszcie mi się to odmieni, bo może zacząć być to faktycznie pewnym problemem. : (

Macie już brzuszki? Bo mi wykoczył skubaniec już lekko się zaokrągliłam :D

Właśnie miałam pytać o to samo. Ja jeszcze do niedawna byłam wręcz wklęśnięta  ; )
Zapewne spowodowane było to tym, iż dużo wymiotowałam przez jakieś ostatnie 5 tygodni. Nie było praktycznie dnia kiedy bym nie oddawała pokłonów w łazience...; )
Teraz jednak COŚ się zaokręgliło i mimo, że nikt prócz mnie i partnera tego nie dostrzeże to po ciuchach jednak czuję, że mój obwód to już nie ten dawny ; )

A jak tam Wasze piersi ?
Dokonał się nagły skok ich wielkości ?
Może wypowiedzą się Mamy, które są już doświadczone w tej kwestii. Jak to było w wypadku Waszej pierwszej ciąży ? Stale rosły ? Czy może na początku był gwałtowny skok a później zatrzymannie ? A może ogólnie miałyście z tym problemy?
Ja zawsze byłam płaska jak deska więc nie mogę się napatrzeć na to, że jedak teraz coś tam jest !;D

U mnie w pierwszej ciązy na początku był mega skok ( nosiłam przed ciąża 75C,  trakcie 80D, a jak karmiłam 80F) teraz nie karmie od 3 tygodni ze względu na drugą ciąże i mam zwizy po pas :D Rozwmiar 75C wrócił ale wiszą ze ola Boga :D Teraz po piersiach nie czuje zmian. Mam nadzieję, że drugiego bobaska tez uda mi się karmić jak najdłużej i nie martwi mnie wygląd piersi ;) Ważne że dzieciątko dostaje odemnie to co najważniejsze. No ja w pierwszej ciąży dostałam brzucha gdzies w 15-16 tyg. A pierwsze ruchy w 16 tygodniu lekkie trzepotanie w dole brzucha. Teraz juz w 10 tyg mam brzuszek więc coś czuje, że będzie większy niż w pierwsze ciąży ;)

U mnie raczej nie będzie miało co zwisać !;D
Mam nadzieję, że wgl. będę miała możliwość karmienia. Jak się dowiedziałam o ciąży, nie dawało mi to spokoju, teraz jednak widzę, że organizm sam się przygotowuje na pewne zmieny i wie, że dzieciątko będzie miało swoje potrzeby ; )
Siostry wróżą mi syna i raczej spory brzuszek ze względu na moją drobną budowę ciała, ale jak to będzie w praktyce to się przekonam ; )
13 lutego mam USG może już się dowiem co miedzy tymi małymi nóżkami jest, albo czego raczej ewentualnie nie ma; )