Ale ja Andzior nie chce wyjeżdżać :( a nie wyobrażam sobie życia z mężem na weekendy tylko, już za długo tak żyliśmy kiedyś :(może przez ten rok znajdzie pracę tu choć wątpię

Zgadzam się z Tobą ale ja.juz mam dość przeprowadzek :) i tu jest moje rodzeństwo

No pewnie trochę masz racji. Chyba nie lubię takich wielkich zmian. Na szczęście jeszcze rok jest więc wszystko możliwe.

A ja Ci powiem tak - buduj swoja mala rodzinę. Ja przekonalam sie, ze z rodziną to najlepiej na zdjeciu się wychodzi to niestety prawda.

No dobra, nie chciałam o tym pisać ale wyjaśnię Wam coś

Moja Mama zmarła 10 lat temu, w tym czasie mój ojciec był już pozbawiony praw rodzicielskich wiadomo, picie, bicie i tak dalej. Po śmierci Mamy jako najstarsza zostałam opiekunem prawnym czwórki rodzeństwa. I nie wyobrażam sobie życia bez nich. Najmłodsza siostra teraz ma 15 lat i mieszka z nami Jestem okropnie z nimi zżyta. Teraz jedna z sióstr spodziewa się dziecka i juz jest przerażona chce żeby jej pomóc trochę. I jak ją mam wyjechać i ich zostawić? :(

Marysia13.... macie jeszcze czas. Zycie potrafi zaskakiwać - wiem co nieco o tym.... Narazie zyj dniem dzisiejszym i lap chwile szczescia. To Ci powie dojrzala, niemloda juz kobieta.

A reszta rodziny to tak jak mówisz Kati, na zdjęciu wychodzi dobrze, szkoda gadać

Przykro mi bardzo z powodu Waszej Mamy .. tez nie mam rodzicow. W zasadzie nie mam juz nikogo oprocz M i dzieci.

Staram się nie myśleć o tym :) będzie ci ma byc