Poszlabym do lekarza ...te zmiany nie sa liczne, ale napewno swedza

 

nie no ja myslę, że u nas to na bank azs jednak, bo ciałko ostatnio miał prawie czyste prócz polików a masło jadł i raz nawet budyń na mleku krowim pare łyżeczke i było ok, a teraz nagle taki wysyp.

i jak piszesz, ze jest ropa, to moze dojsc do nakażenia bakteryjnego, a wtedy antybiotyk nawet i dosutnie ..lepiej dzialać zawczasu

A widzials ten przepis w poradniku

 

http://40tygodni.pl/Poradnik/478,najzdrowsze-maslo-swiata-dla-dzieci-rowniez.html

wiesz kiedys też miał takie na rączce tylko jeszcze bardziej łółte i aż pomarańczowy strupek (też malutkie to było) i mi pediatra przepisała maść - antybiotyk - po tmy zeszło, teraz też mu dzisiaj posmarowałam i może zejdzie, ale niepokoi mnie sam fakt, że to wraca co jakiś czas. Idę dzisiaj małego zapisac i do dermatologa i do alergologa, jak na NFZ długie terminy to prywatnie byle jak najszybciej.

tak, idziałam to a awkoado o ile dobrze pamiętam - może małemu zrobię coś takiego, póki co nie daję masła.

Ala nie ma skazy, ale ja nie daje jej NIC czego dzieco ze skaza jesc nie Zazwyczaj nie może.

Tylko ja bym tej cytryny nie dawała...

Przepraszqam, ma za godzine goscia i mam sporo pracy. Postaram sie zagladnać pozniej.

niby nie ma tej skazy, ja jednak ciągle si8ę uczepiłam tego, ze jak zmieniałm mleko z 1 na 2 była masakra  na ramionkach, pediatra powiedziała, że to przez to, ze w 2 jest większe stężenie biąłka własnie. Nie wiem już sama - mmoże mały tak reaguje na coś nowego po prostu. Na początku zareagował na mleko, a za drugim podejściem bło już ok.