Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marsyllianka25

No z krwi chyba też się nie zdecyduję raczej, bo po co - mogą zaszkodzić nawet te testy - katiuszka miała chyba taki przypadek u synka z tego co pamiętam.

Ale chodiz mi o te testy skórne? Miało któres z Waszych dzieciątek robione? Też sensu nie ma czy można spróbować?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katiuszka

Nam testy w wieku 6 m-cy zaszkodziły.... nie wierze sa moga byc wiarygodne o ile alergia nie jest tak silna, ze i tak widac to golym okiem np. dziecko puchnie, zaczyna sie dusic. 

OowlO,  u kogo byliscie?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katiuszka

Adas mial skorne w wieku ponad 4 lat... 2 razy nic nie wykazały.... to z czym walczymy od 5 lat?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marsyllianka25

katiuszka a skórne? nie mam pojęcia jak to wygląda, ale skoro u  nas raczej to wina pookarmów (moje domniemanie) to nie wiem czy to ma sens..

cholera :(

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katiuszka

A kiedy macie wizyte bo my 23,01 ?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marsyllianka25

21.02

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marsyllianka25

21.01 mało być wrrr

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katiuszka

Jesli juz to raczej z krwi sa bardziej wiarygodne... ale najlepiej diagnozowac obserwujac - dieta i prowokacje taj jak zrobilas z marchewka.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marsyllianka25

wiec nie wiem czy jest jakikolwiek sens iśc do alergologa skoro on powie mi to co ja wiem - obserwoiwać i tyle. Mi się wydaje ze u nas lepiej trochę - na buźce na pewno słabsze te zmiany. I nie wiem czy to zasługa odstawienia winogron i biszkoptów (tak szybko?) czy o co chodzi. Dzisiaj dostał dwa biszkopty i obserwuję co bedzie jutro  rano.

Świra idzie dostać od tego wszystkiego. Ten alergolog to juedyne co może nam pomóc to dac jakieś maście do smarowania tego wszystkiego. Ale sterydową mam zamiar użyć tylko w ostateczności, bo jakoś jestem negatywnie nastawiona do tego.

Boję się ze 140 zł pójdzie w błoto i wciąz będę tak dsamo nie wiedziec o co chodzi jak teraz.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katiuszka

Testy skorce polegaja na ty,  ze zaznacza sie an raczce miejsca, a nastepnie podaje kropelki alergenu i deiktanie nakluwa igielką. Po okreslonym czasie sprawdza sie odczyny.. Czy pojawiaja sie slady.  Jesli jest alergia dziecko to swedzi.. pojawiaja sie nawet bable.  Poza tym dostalismy do domu tak i plaste, ktory nakleiłam synkowi na plecy 3 dni przed wizyta. Tego sie nie w tym czasie  zdejmuje. Zdejmuje lekarz i oglada zmiany .