A wczesniej spal do ktorej? 8 godzina to wcale nie tak wczesnie. Moj wstaje 7-8. A o ktorej chodzi spac? Z jednej strony dobrze go nauczyc w koncu spac w lozeczku, im pozniej tym ciezej go bedzoe przyzwyczaic

Chodzi mi ze nie spal od przedwczoraj od 8 rano. Chodzi spac przy cycku o 19:30.

aha no moj tez mial takie dni ze wcale nie spal. poprostu widocznie nie mial ochoty albo byl zbyt zmeczony to wtedy tez nie zasnie. 

Mojemu raz sie zdarzylo ze nie spal w ogole, a tak to roznie czasem godzine, czasem trzy. Dzis sie wkurzylam bo maz nosi jeszcze fabiana do spania wieczorem. Sto razy prosilam zeby tego nie robil, ale tak jest szybciej wiec tak go usypial.. dzis jest w pracy a ja sie z nim meczylam 2godziny. Wstawal ciagle i wyciagal rece do mnie. Ja nie mam sily juz go nosic zreszta chce go tego oduczyc. W koncu wzielam go do lozka i zasnal jak sie do niego przytulilam. Zaraz przeloze go do lozeczka wrr a juz tak ladnie zasypial sam

MoJa zasypia sam kładę go do łóżeczka mleko i śpi nigdy nie nosiłam nigdy nie spał ze mną w łóżku zresztą jest to nie wykonalne bo on się tak krevi wierci i zmienia pozycję co chwile ze pewnie spadł by mi z łóżka . Oczywiście zdarzają się sytuacje ze musze siedzieć przy nim i go głaskać np jak żeby idą lub miał za dużo wrażeń Karolina a jak wy się wysypiavie w trójkę ??

Moj mąż spi w innym pokoju. A ja z małym w innym. Zastanawiam się bo 5 grudnia będzie już rok od porodu a ja jeszcze okresu nie mam. 

O matko .... jak on to wytrzymuje ... mój juz by dawno się zbunowal , podziwiam ja kocham syna najmocniej na świecie ale jednak w nocy wole tulic się do Przemka , a jak często karmisz ?? Ja wiem ze po jakimś czasie miesiączka wraca później jak juz karmisz mniej to wraca płodność i jak się nie zabezpieczacie to możesz zajść w kolejną ciążę moja kumpela tak wpadła 6 miesięcy po porodzie . Bo najpierw masz owulacje jak nie zajdzie do zapłodnienia to masz miesiączkę ale jak ty jej nie masz to nigdy nie wiesz kiedy ten dzień nadejdzie , ona karmiła 6 razy dziennie

Ja karmie 2 razy w nocy. I czasami tylko 1 w dzień. Moj jakos wytrzymuje. Chociaż trochę jest mu ciężko. Ale postanowilam że drugie dziecko będę karmić butelka. 

Moja koleżanka karmiac piesia zaszla w ciaze o ktorEj nie miala pojecia a dowiedziala sie na porodowce ze jest w ciazy. Jak pOgotowie ja zabieralo to myslelI ze wyrostek.

Heej jak dawno mnie nie było tu. Hm U nas nowości Karol sam chodzi, rano wolą si wiec idziemy na nocnik i robi sam