no ja na szczęście mam zalecenie ograniczenia słodyczy dla dobra dziecka i żeby nie mieć nieszczęsnej cukrzycy ciążowej bo po glukozie byłam na pograniczu....i to mnie motywuje do nie jedzenia słodyczy

no to musisz uważać ja jem kolacje przed 18:00 a później ewentualnie jakiś owoc nic więcej 

no niestety jak mus to mus... ja w trakcie ciąży ani razu na szczeście nie podjadałam w nocy

jak tam ciuszki dal bobasow na wyjsce ze szpitala naszykowalyscie:) ja juz kompleciki wybralam w zaleznosci od pogody ubiore go:) ale anszykowane musi byc my maz nie musial sie zastanawiac ktore to spiochy a ktore pajace:)

Ja wlasnie segreguje je wg rozmiarow :/ ciagle sie czuje jak po wypiciu glukozy, moze tez juz czas odstawic slodycze...

ja jedną torbę mam naszykowana do szpitala z ciuszkami dla maleństwa i część kosmetyków...została druga torba dla mnie i naszykowanie w widocznym miejscu ciuszków do wyjścia ze szpitala ale na to jest jeszcze czas

No ja musze tylko na wyjscie miec ciuszki bo u nas wszystko zapewniaja w szpitalu.

to fajnie macie a ja mam tyle żeczy dla samego maleństwa a jeszcze dla mnie i niestety muszę w 2 torby się spakowac

 

Dzis wypralam reszte ubranek, poki co troche slonca i wiaterek :) ale dzis mam jakis leniwy dzien, do tego mi niedobrze...

Iwona chciałam Ci powiedzieć, że żle robisz z tym ze jesz przed 18 ostatni posiłek w stanie na pograniczu cukrzycy bo ja tez tak mam to 21 22 zależy o której jesz sniadanie ja mam rozpiske od diabetologa. I też chudnę przytyłam 8 kg a schudłam juz 2 kg odkąd jestem na diecie od diabetologa. będziesz się głodzic bedziesz miała ketony w moczu.. i maleństwo nie będzie miało co jeść.

 

A co do szpitala to dla dzidziusia nic nie musze brać