Mojemu tez parami nawet dwójki gorne wyszly razem hihi. Nawet nie chce wiedziec co teraz mu wychodzi. Moj raz mial goraczke przez jeden dzien a maruds to zawsze jest teraz nauczyl sie piszczec.

Moja tez cały dzień na podłodze, wędruje po całym mieszkaniu. .. od zawsze na podłodze.  Chodzika mowie stanowcze nie.  Mamy pchacz. Moja zasypia o 20 a śpi do 7 8 rano zależy.  W ciągu dnia ma przerwę.  Ma nadwagę to zmień dietę mu ... 

Aga jak nie mam mieć nadwagi jak się nie rusza ?? My mamy chodzić przyniosła od siora dzisiaj w nim chodził 10 min bo juz tak marudzi ze nie mam siły i się tak ratuje ;( u nas tez zęby idą parami , nie dosyć ze jest marudny bo zęby i budzi się 10 razy w nocy to jeszcze nauczył się uciekać z przewijaka czy kanapy nie chce się ubierać i drze się jak bym go ze skóry obdzierała , moja cierpliwość jest na granicy

Mam dokladnie to samo Nala aż czasem tesciu sie pyta co my mu robimy ze sie tak drze a on poprostu sie ubiera do spania.

Moj maly sie rusza. Nawet potrafi pelzac do tylu. Nogi podnosi i raczki i do tylu. Tylko teraz go nie klade na podloge. 

Aga ja podobnie jak ty chodzikom mowie nie. Pozatym w chodziku dzieci uczą sie stawac ns palcach a nie na calych stopach. Moj jak chodzi to ladnie calymi stopami.

Wiesz Izka jak go już w sądzę od wielkiego dzwonu to ładnie chodzi na calych stopach . Karola to ile ma cm i ile waży

Bo jest juz większy moze i nie musi na pslcach ale jak szwagierka sadzala od 5 miesiaca albo wczesniej to wszystkie jej dzieci na pslcach chodza. Masakra a teraz u dziewczyn to brzydko wyglada.

u nas tez karol caly dzien na podlodze,na poczatku nie chcial to go nie kladlam ale od jakiegos czsu powiedzialam stop i siedzial nawet z placzem i w ten sposob nauczyl sie raczkowac wstawac i chodzi kolo mebli....a co do chodzika to tez mamy i podobnie jak nala gdy maly jest bardzo marudny czy musze isc do wc to go daje na to 5-10 min. zabki tez sie nam 2 na raz wybily, gorne dwojki. Karola jesli twoja tesciowa tak robi to zwroc jej uwage to twoje dziecko,i jesli mu zrobi nawet nie chcacy krzwdde to ty bedziesz za wszystko odpowiadac,ty bedziesz sie martwic,ty bedziesz sluchala uwag innych "co z ciebie za matka" ,ttty bedziesz chodzila po lekarzach. jesl8 wszystko wroci do normy to kladz go na podlodze ,siadaj z nim q qolnwj chwili i baw sie ,to pomaga. a przede wszystkim zrob mu diete i wiecej ruchu !!!

no dokładnie Kasia też cału Boży dzień na podłodze raczkuje już po całym domu chodzi przy meblach wstaje otwiera szafki i jak była mniejsza też kładłam duzo na brzuszku i na podłodze i jakoś się nauczyła kilka/kilkanaście minut dziennie to stanowczo za mało