Najaktywniejsze:
Komentarze
2014-09-04 09:36
to daj mi rozwarcie...ja mam skurcze drugi dzień...
2014-09-04 09:39
otoja to znaczy ze się dziej :) u mnie były włąśnie nieregularne i o :)
powoli do przodu :)
2014-09-04 09:46
u mnie sidziej co tydzien albo częściej i wyjść nie może. to terminu też jeszcze 2 tygodnie.
2014-09-04 10:13
ze spokojem- jedno jest pewne URODZIMY :D
2014-09-04 10:17
mój jaki był ostatnio zawiedziony,że przszło... takie smutne oka miał jak przyszedł na przerwę do domku a ja latałam po miszkaniu zamiast się zwijać z bółu dalej. Mówił,że czaekał iągl na telfon : kochanie jedzieemy a tu nic.
2014-09-04 10:34
u nas w Dk po jednym piwie można lgalnie jezdzic. Macie z kim zostawic dzieci żeby jechać spokojnie? my swoje będziemy musieli zabra ze sobą... JPL Twojemu mężowi przydała by się taka szybka akcja porodem z zaskoczenia:D
2014-09-04 13:02
Kurcze wy wszystkie coś odczuwacie...a ja ciągle czuje jakbym wiecznie siusiała..^^ Albo miała dni płodne...to już 3 wkładka.....przemoczona....przezroczysta czasami biaława maź.....ale raczej wodnista.Zapachowo dziwna....nie potrafię tego określić.Mama kazała mi jeszcze nie panikować.
Też chciałabym by już było po wszystkim,bo to bieganie co tydzien do ginekolga mnie męczy...może nie tyle bieganie co sama rejestracja i kolejka...zapomnij ,że ktoś Cię przepuści..mozesz tam zdechnąć...ale i tak mafia geriatryczna cię nie puści.
Tym czasem muszę wybrać się do sklepu ....po coś na obiadek :)
2014-09-04 13:05
mafia geriartyczna:D hahaha:D a ja bym nie chciała mieć tych skurczy tyle tylko jak przyjdzie czas tak raz a pożądnie.
2014-09-04 13:23
Co do okien jestem ciekawa czy to naprawdę działa ^^
Nie dawno przewróciłam cały dom do góry nogami okna, podłog, szafki ^^ jeszcze nie rodzę haha- lepiej nie mam nawet rozwarcia większego niż 0,5 cm :)
Mój Skarb ciągle powtarza ,że w porównaniu z jego byłą kobietą ja w 9 miesiącu jestem jak huragan robie 10 rzeczy na minute i jeszcze mam siłę męczyć go wieczorem kiedy on chciałby już spać :)
Fakt są dni,że poodkurzam i jestem spocona jak mysz ...ale chyba wolę sprzątać niż stać przy garach.Wczoraj upiekłam jabłecznik i po 2 godzinach sterczenia w kuchni...czułam jak bolą mnie plecy,pachwiny...nogi i czułam się ociężała wręcz...ale po kąpieli mi przeszło.
to jest prawie 38 tydzień .a ja raczej nie miewam skurczy...chyba,że jestem nie czuła i ich nie odczuwam...to normalne?
2014-09-04 15:04
w zupełnośći normalne. ja w pierweszj ciąży co to skurcz dowiedziałam się przy porodzie. raz miałąm tylko przepowiadające w 36tc i nic wiicej. Mój nie chce si ze mną kochać bo właśnie "po" mam skurcze a on nie może się na to patrzć,że to tak bez powodu. ale dziś go dopadnę:D hahaha.