Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izka55555
Kutfa mój klocuszek ma 3800 :D
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
malinka15055

Kati również Gratuluję :) No i przespanych nocy (prawda Andzior :D)
Izka do 50-tki Ci nie daleko także się nie martw! :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
malinka15055

Dodałam kilka zdjęć mojego wielkiego Polutka po miesiącu, jeśli chciałybyście zobaczyć są w galerii :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
otoja666

Nadzieja matka głupich...a już myślałam,żę przestałam przeciekać. Cały dzień nic a na wieczór się znów polało. Ciągle mam przed oczami jak mały ze mnie wychodzi,ciągle czują to uczucie...jak sobie pomyśłe,żę COŚ(w sensie seksu) miało by tam wleść to się czuję chora poprostu. A chce się już troszku... Która ma już za soba pierwszy raz po?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izka55555
Ja mam przed :D
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
malinka15055
Kur... ja to sie zastanawiam, bo jestem juz prawie 5 tyg. Po porodzie a nadal mam w srodku szwy :/ Czy ktoras z Was byla tez nacieta? Jak tak to ile czasu trzeba zeby sie wchlonely te szwy???? Nie wiem czy to nienormalne ze ja jeszcze je mam... Otoja ja z checia ale te szwy dopoki nie pojda sobie w piz du to nici z sexu, poza tym musze sie zaaaabezpieczyc!!!!!!
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
otoja666

ja byłam szyta ale po dwuch tygodniach mój mi szwy powyciagał bo mi w chodzeniu przeszkadzały. teraz tez chyba jednak mnie w środku cerowali bo czuje jak by tam jakas nitka mnie zadzierała.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
malinka15055

No właśnie, tych na zewnątrz już nie mam, ale jak się myłam paluch wepchałam i szwy w środku są! W takim tempie to ja się do Wigilii nie bzyknę! cheeky

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dejarvivivr

Hej Gwiazdeczki
A ja mam dziś łepek jak sklepik....eksploduje mi zaraz.Mam tak żywe dziecko,że absolutnie wieczorami nie chce iść spać mimo jedzenia i ciepłej kąpieli i wyciszania jej...wczoraj do 1 z nią walczylam od 21...ale to nic.Najadła się i zasypiała mi na rękach....wydawało się,że nawet mocno....odkładałam ją do łóżeczka.....góra 5-10 min ryk....i tak w kółko do 1..aż wpadłam na pomysł by zdjąć swoją koszulę nocną i położyć koło niej zamiast pieluchy .....tym sposobem do 3 miałam święty spokój potem do  6....i do 10....

Pampersa spomowała tak,że aż miała całe plecy mokre...ale czasami mam wrażenie,że lepiej jej może nie z mokrym ale napewno zasranym pampersem niż z czystym..bo z czystym ciągle się wierci...a z zasranym śpi jak suseł....

No i jutro przyjdzie położna muszę skonsultować z nią kwestię pępuszka...bo jest czarny,ale sączy się z niego jakaś krewka..albo się gdzieś naruszył...albo nie wiem co dezynfekuje go i staram się go osuszać gazikiem.Ale brudzi mi ubranka- bo pampersika zgodnie z tym co mi powiedzieli zawijam,żeby pępek oddychał.

Weranduje swoją małą w oknie niestety mieszkam na 3 piętrze w bloku i nie mam nawet balkonu.Myślę,że może w czwartek już wyjdziemy :)

Ja też miałam weekendowe spięcie z moim na tyle,że mało sie nie spakowałam i nie pojechałam do mamy.W tygodniu pracuje do 18 prawie...wróci zje coś chwile sie po kręci 22 trzeba iść spać....nie budzę go do małej w nocy bo wiem,że o 5 musi wstać...więc prawie go nie ma.
W sobote też pracuje do 14...potem wybiera się do galerii...pierwszy weekend dziecka w domu a ten na wycieczki;/ I wraca wieczorem znowu chwile sie po kręci idzie spać....A na koniec tekst..KOCHANIE JUTRO NIEDZIELA CAŁY DZIEN BĘDĘ Z WAMI.....dupa....w niedziele od 14 do 22 goście. a spanie do 10 i wyszło na to samo co w tygodniu.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dejarvivivr

Andzior moja też ciągle walczy z gazami i ciągle się marszczy przez sen.....czasami się wybudzi z płaczem,ale na rączkach u mamusi od razu cichnie (na szczęście!) 

Nie powiem nic na temat szwów moje biedne poszyte misiaczki....bo ja szwów nie miałam..wiem,że u nas w szpitalu za opłatą chyba 20 zł ściągali dziewczynom w szpitalu w 5 dobie po porodzie.Ja sobie jeszcze krwawie niekrawie...jak zawieje...ale czuje,że chyba na nowo dopada mnie jakiś grzybek ;/ Dostane chyba na głowę....

A seks?Seksu by się chciało....ale jeszcze sobie poczekam te 4 tygodnie ^^