Nawet siora mowi, to maruda, ze zeby puscic baka to placze... :/

W Szymka to diabeł wstapił, w kółko drze sie i wyje jakby ze skóry go obdzierali.. Nie wiem jak on podłapał noszenie na rekach... Szczęście że ten leżaczek mam to władowałam go tam i nie był kompletnie na płasko to był cicho. Dla mnie noce były straszne a teraz sie ciesze że już śpi i całą noc będzie spał i tylko pobudki na mleko i pampka będą. Dziś ryczałam z godzine trzymając go na rękach...

Ale z radosci Izka? Bo ja znow mam pysk spuchniety od ryczenia jak mops... :( Noc znow beznadziejna nie wiem co jej sie poprzestawialo :( Zaczynam marzyc zeby ja ktos na kilka godzin wziol ode mnie zebym mogla sie wyspac, bo nie daje rady ze zmeczenia :/ Andzior mleka ona ma na full wiec to nie to...

U mnie jakos spokojnie było. Nie wyspana jak cholera jestem ale tylo dla tego,że z moim wczoraj siedzielismy do 2 nad ranem przy filmach i winku. Mały jak nigdy wstał o 7 ale juz spi spowrotem. Wczoraj wstał o 19 na kapiel,naszykowałam mleko i do dzieła. załozyłam pampka dałam butlę i spał goły całą noc bo nie miałam sumienia go tarmosić. Bardzo lubi spaćw śpiworku albo owinięty czymś ciasno.

Ja kupowałam w C&A  i zajebisty jest,cieplutki i kororystyka miła dla oka.Pieże się dobrze i nie mechaci.Samo promocyja była i 30zł.zapłacłam,prawie jak za darmo. i tam body maja tanie pakowane po kilka sztuk.

Anja myslalam, ze to u mnie tylko tak "wesolo" :/ Zaczynam sie zastanawiac czy cos moze jej jest... Bo ile mozna marudzic?! Wczoraj kapalam o 18 to.padla po 21 ale uwierzcie pierw standardowo kolka a potem wyla non stop troche mnie dziwi to, ze ona sie przy mnie nie uspokaja, wzielam ja do lozka i dalej wyla. Dzis od rana to samo. Chyba ze ewidentnie chce zeby z nia lazic... Sama juz nie wiem. Nie chce isc do lekarza i robic z siebie kretynki

malinka ja małemu mojemu przy kolkach podawałam Viburcol. spróbuj tego. To są czopki przeciwbólowe o działaniu uspokajającym. Mozan podawac tez przy ząbkowaniu. Wielu lekarzy je  poleca a sa bez recepty. 

A my dostałyśmy w końcu bobotic forte ...dopiero zaczniemy stosować od tygodnia co dzień to samo...do tego wysypało nas jak łąke na wiosnę ,bo matka uległa w niedziele pokusie i pożarła ojcu kawałek pizzy...od samej pizzy małej nic nie było...ale od ananasa na niej jesteśmy w plamkach...
Z brzuszkiem raz dobrze raz wzdęty....ale kupe robi jedną i męczy ją cały dzien i całą noc...
Wczoraj byłyśmy u Pani doktor...mała waży juz 4200 :) 
Zrobiła sie strasznie ciekawska mało śpi...i ciągle marudzi i też się ciągle rozkopuje...Ogólnie ostatnie 3 dni chodzimy obie spać o północy...wczoraj żyła od 16 do 23....myślałam,że ocipieję....bo nic nie zrobiłam co od niej odeszłąm to ryk...albo głaskasz albo masujesz albo karmisz..ale nie próbuj odejść bo będę ryczeć.

W niedziele w tesco kupiliśmy jej dużo bodów..w przecenie po 27 zł za 5 par..i powiem wam ,że są całkiem sympatyczne miękkie po praniu i ładne.
A sama też muszę pomyśleć nad śpiworkiem..a teraz uciekam bo gada mi w pokoju lecę nim się rozpłącze :)
pozdrowionka  i dużo cierpliwości mamuśki :)

Dejav Bobotic jest bardzo dobry na bączki. Tylko trzeba go stosowac regularnie a nie raz na jakis czas. Otoja Vibrucol juz mam dostalam od siory dwa czopki dzis sprobuje na wieczor jeden. Jak pomoze kupie wiecej. Mi sie wydaje ze ona sie rozbudza przez ten bol brzucha i potem wyje juz bez powodu... Az zasnie. Widze, ze jednak to marudzenie to normalna sprawa :/ Dobrze, ze mam Was bo chyba bym. zglupiala :*

ja chce dziewczynkę..kobietki siedziałam z nudów na allegro i taki zajebisty sklep tam znalazłam. eh cudne te ubrania mają np.to http://allegro.pl/kurteczka-kaptur-panda-ocieplona-kozuszek-104-4t-i4636539662.html