Ja mojego pobytu nie chce wspominać! Pola wyla od środy do piątku a ja po porodzie nie spałam wcale. Żenada masakra i mega trauma służba zdrowia to,dno choć sama w niej pracuje .wiecie że się nawet zastanawiałam czy nie zrobić sobie kierunku położnej :D ale ja pracuje of poniedziałku do czwartku w prywatnym gabinecie zrobiłam sobie dodatkowo kierunek higienistki i będę mogła sama wykonywać zabiegi. Niestety dyplom dostałam jak byłam w szpitalu przed porodem :D a jako położna weekendy i dyżury i lipa z życia choć nie powiem ze mnie kusi... Poza tym mam jeszcze jeden kierunek studiów :D wiec chyba jestem jednak niezdecydowana albo ciągle mi mało bo od liceum zrobiłam juz trzy zawody :D

ja skończyłam tylko zawodowkę. w ciązy z Filipem zrobiłam kurs stylizacji paznokcia. Moja najstarsza siostra ma 29 lat i w tym roku kończy kariere studentki. Ma magistra z administracji na 5,licencjaty z pedagogiki,anglistyki,rosyjskiego i teraz konczy logopedię. I nie ma faceta... A fajna kobieta. ładna jak ja:D Pracuje w szkole. ale większosci osób po studiach jest cięzko. chciał pracowac w LOGISTYCE A TAM POWIEDZIELI,ZE MA ZA DUZE KWALIFIKACJE I ICH NA NIA NIE STAĆ

Ona miała faceta. 5 lat byli zareczeni ale jemu nie w głowie żeniaczka była i Aska miała dość. Teraz jej cięzko znjasc bo nie dośc,ze sparzona to praca,praca,praca. Ja sie ciesze,ze jestem mmą:D Jak przyjezdza nas siweta i sie wszyskie dzieci zbiora to nie raz widac,że jej zegar tyka. A mój Fifis to jej oczko w głowie. Dziewczynki włsanie wylzłam z pod kołdry:D mąż zmywa i robi kawke. wczoraj mu powiedziałm,ze nie czuje sie dowartosciowana to teraz co 5 minut,ze mnie kocha itp:D I DO oLISIA WSTAJE:d

no u mnie tez poszedł ostry komunikat ! Co jakiś czas musze mu powiedziec bo nie czai biedak. Ja dziś zrobiłam kurczaka, przedzieliłam go na pół jeden jest w przyprawie kebeb w worku w piekarniku robie do tego kalafior i ziemniaczki, drugi w drugim worku z innymi ziołami marchewka i ziemniakami :D Ale pachnie :)

ja dziś kotleciki miałam. i kukurydza. Oli jaki grzeczny/lezy sobie sam,nie płacze.ładnie spi. jak by mi dziecko podmienili. starsi na podwórku. mieliśmy nad morze dzis pojechać ale wieje i chłodno troszkę Jutro może się uda

moja dwójka się naświetlała po lampami.

Ja wróciłam z Pola do domu w piątek s w poniedziałek po weekendzie juz oddałam ja do szpitala na cztery dni bo była jak chińczyk

Dzis Olis zaliczył pierwszy obiadek z mięskiem. myśłałam,że będzi mu bardziej smakowało bo i pietruszki wrzuciłam i masełka i soli kapkę. zjadł tak jak by pól słoiczka... i pluł. wrzuciłam resztę w woreczki i do zararzarki. Mój poszedł na ryby. Bedzie kolacyjka fest:D

Ulka a myślisz ze zupkę można zamrozić? Bo ja gotuje co drugi dzień. W zasadzie z tego co gotuje to starczyłoby na trzy dni ale daje w ten Dzień co robię i w następny a resztę wyrzucam

Moja kolezanka mroziła. gotowała raz na dwa tyg. dzieliła porcje w słoiczki i w zamrazarke. ja wkładam w woreczki. ale mozesz tez wekować przeciez i tez postoją.