Ja jeżdżę na rowerze sześć dni w tygodniu po godzinie spalam ok 550kcal nie jem słodyczy unikam tłuszczu jem czarny chleb albo wasa. Nie jem ziemniaków itp. A przy 164 ważę 64,5 nieraz nawet kilo więcej jak najedZona jestem i jakoś w dół nic nie idzie :/
Malinka a moze za bardzo oszczedzasz? bo palisz dośc duzo kalorii. Widzisz ja fast food ostatmio jadłam kilka miesięcy temu dokładniejakies 6 i tez mi nie spada.
Ja urlop wzięłam roczny i ciesze się bo ja i tak opiekunkę będę miała, poza tym akurat wracam 1 września wiec wakacje mamy z Polcia dla siebie :) tez juz bym wróciła
Jak do pracy wrócę to w końcu schudnę :D no ja to wiem ze rowerem około 2 mcy trzeba jeździć regularnie żeby efekty były. Pojezdze jeszcze trochę i zobaczę. Booooze jak Pola marudzi od rana :/ ja chyba wypiore posciele bo taka ładna poGoda ze na dworze wszystko poschnie. Tak jak wczoraj moje dywany :)