Magda bylam wcześniej i kazali zmieniać mm i to do tego podstawowe badania i poziom D3. Bylam dziś jutro ponownie mam zrobić mocz morfologię tym razem szczegółową i Usg brzuszka. Udało mi się umówić jutro do Opola na 18.20 . Dzwoniłam do lekarza powiedziałam jaka sprawa bo numer dostałam od mojej pani doktor a teraz patrzę w internacie że to kardiolog - specjalista pediatrii do tego profesor i wojewódzki konsultant w tej dziedzinie. Ciekawe ile zapłacę bo w ogóle nie orientuje się ile takie badania mogę kosztować. A Kubuś od nocy cały czas ma gorączkę

Usg prywatnie a pozostałe badania na nfz

Dziewczyna fajna. chwilę z nią rozmawaiłam. studiuje na pierwszym roku. Ona nie mówi do duńsku. tylko po angielsku a angielskiego moi chłopcy nie lapią. niestety...

Dziewczyna fajna. chwilę z nią rozmawaiłam. studiuje na pierwszym roku. Ona nie mówi do duńsku. tylko po angielsku a angielskiego moi chłopcy nie lapią. niestety...

Andzior wolałabym przez miesiąc nie jeść niż mu jakiegoś badania odmówić poprostu nigdy jeszcze nie robiłam takiego badania i się zastanawiałam ile kosztuje a jeszcze jak przeczytałam ile tytułów ma ten lekarz - ale cieszę się bo może choć będzie potrafił postawić słuszną diagnozę. I dowiedziałam się że kuzynka męża była i płaciła 300zl. Co do wydawania na lekarzy i badania to przy Julii majątek też poszedł ale na dzieci to jakoś się nie liczy i nie szkoda tych pieniędzy - przynajmniej ja tak mam

Mój też zawsze mówi że trzeba się było uczyć:) A pozatym tyle płacimy składek zdro a jak przychodzi co do czego to i tak trzeba iść prywatnie - nawet do dentysty żeby mieć białą plo

A przypomniałam sobie, pani doktor kazała dawać jak najwięcej świeżych warzyw i owoców - wiec pytanie czy wy dajecie? Powiedziałam ze gotowane daje a owoce świeże to tylko jabłko kazała nie dawać owoców w słoiczkach. No bo te warzywa teraz to sama chemia przecież pomidory i ogórki pędzone a poza tym to co jak jeszcze nie gryzie?

madzai nas tak ekologicznie nie karmili i zyjemy:D

Marchewki nie daje bo zapycha jelita

Otoja ale w maju nie jedliśmy ogórków i pomidorów tylko w "sezonie"