Mój to se wymyślił, że na kolanach będzie chodził no i zasuwa na kolanach jak do Piekar na pielgrzymkę :D a tak to stoi sam, chodzi przy meblach, za jedną rękę.

Andzior gratki!! Doczekałaś się w końcu hehe

u mnie dzis sie zapowiada w miarę ładnie. Mój przy meblach nie chodzi. staje tylko. czasem cos gdzies kawałeczek sie ruszy.

taka miałam spacerówkę. i kólka wysiadły też. Ten zawias od składania był z plastiku cały i płytkie rowki mial. Ciągle puszczał. Od koleżanki kiedys dostałam parasolkę z Baby ono czy jakiegos tam baby to Ona jej uzywała z 4 lata,pozniej jej młodsza córka przez rok lalki wozila i ja ją przez rok używałam aż kólko sie urwało:D

własnie niedawno skonczyłam Kacperkowy tort. wieczorem goście. Rano musiałam z moiją trojca jechac do sklepu po rzeczy to tortu.. styrana jestem. tak mnie w plecach pali i gnie z bólu.ŁoOo 

Impreza była udana. Dzieciaki sie wyszalałay. Przyszły  też sąsiada dzieci i jak by nie było z  barierą językową jak kroiłam tort najpierw dostały dziewczynki a Mikkel z płaczem pobiegł do domu. Darek zadzwonił do Heńka żeby wytłumaczył malemu,ze najpierw dostają dziewczynki. Po chwili ciągając nosem wraca mała płaczka. Zrozumiał,ze tort jest tylko dla dziewczynek:D Ogólnie na imprezie było 8 dzieci. od 10msc po 8 lat:D Szkoda,ze nie mam kur...wupuściła bym na chwilę do dom,to bym od rana nie musiała latac z odkurzaczem.

Kawałek dla Was:D

wypiłam wczoraj kilka drinków z Amaretto. może ze 3. Taak mnie mdli. Poł nocy się męczyłam. Bosze. za jakie grzechi... 

mi sie zemdlało. takie slbe cisnienie mam,że cały czas mi sie w głowie kreci i w uszach szumi.

ale robicie smaka na piwko aż sobie musiałam zakupić :D warkę porzeczkową z limonką, piłyście? pyyycha! lepsza niż ta cytrynowa :)