Najaktywniejsze:
Komentarze
2014-07-31 21:51
2014-08-01 09:41
Będzie dobrze tylko musimy za Angelike trzymać kciuki mocno .
2014-08-01 10:46
2014-08-01 11:13
2014-08-01 11:48
2014-08-01 21:59
2014-08-02 07:10
2014-08-02 09:41
Andzior Ja jak położę się na plecach to czuję jakbym nie była w ciąży A na boku brzuch mnie wkurza, no ale niby na bokach mam leżeć, żeby był lepszy przepływ pokarmu do małej... Ehh dół mnie łapie jakiś paskudny. Sama nie wiem o co mi chodzi, ale na nic nie mam ochoty Na kalkulatorze pyknął mi 35tc a ja czasem łapie się na tym, że w końcu kiedyś skończy się ten słoniowaty stan i w końcu wrócę do życia.... Ale jakoś nie wyobrażam sobie, że już nie będę sama. Pytałam siostry czy jestem nienormalna, powiedziała, że nie, ale nie wiem czy z grzeczności czy serio...
Dziewczyny napiszcie coś o sobie... Czy macie mężów czy partnerów, dzieci, zwierzaki, co robiłyście poza CIĄŻĄ.... Przyzwyczaiłam się do Was a nic o Was nie wiem...
2014-08-02 10:07
Ja też co do zwierząt to mam męża i labradorkę Dzieci nie planowałam a ciąża była dla mnie wielkim Buuuum, na początku jakieś półtora miesiąca płakałam codziennie ale teraz już czekam na moje cudo Jak już wiecie praca to mój priorytet w życiu (co za chwilę się zmieni ). Jestem Higienistką Stom. i pracuję w gabinecie (nadal hehe). Mąż też pracuje (spawa jakieś aluminium czy jakoś tak). Mieszkamy koło Grudziądza na małym osiedlu domków jednorodzinnych. Do tej pory miałam wielu przyjaciół i pełen dom co weekend. Jak zaszłam w ciążę wszyscy co do jednego mnie zostawili, dom zrobił się pusty i tak wygląda teraz moje życie.... Przez tyle miesięcy zdążyłam się przyzwyczaić do nowego stanu rzeczy, tylko czasem w głowie mi się to nie mieści Aaaaa a na imię mam Malwina i mam 26lat.
2014-08-02 10:56
Ja mam 25 lat i chyba będę samotną mamusią bo ojciec dziecka na początku na nas się wypioł a teraz udaje troskliwego tatusia a zadałm się z rozwodnikiem i będę miała synka z rozwodnikiem , ktory będzie miał teraz 3 dziecko teraz zaczoł przyjeżdzać do mnie i zaczoł dbać o mnie i mowił mi , że chce być przy porodzie bo on był przy 2 porodach jak jego była żona rodzila i on przy tym też chce być przy mnie bo twierdzi , że kocha mnie i naszego synka :/ Ale nie wiem co o tym sądzić . Cały czas mu się przyglądam na dystans .