Najaktywniejsze:
Komentarze
2014-12-08 13:47
Martyna współczuję bardzo. :( Ale nadzieja umiera ostatnia, i bądźmy dobrej myśli, że jednak wszystko się ułoży. :) Trzymaj się i nie denerwuj! A święta zrób minimalistyczne, tak jak Iwonka mówi.
Dziewczyny, często twardnieje wam brzuch? Mnie jak złapie "faza" to co kilka minut mnie łapią, tak od 2-3 dni mam nawał skurczy... Czasem aż ciężej oddychać, ale nie bolą mnie te skurcze.
Dziś byłam na wizycie i miałam ktg, to i na nim były lekkie skurcze ale nic na to doktorek nie powiedział. Z wodami wg niego też jest ok. A Mała waży wg usg 2600 g. :D
No i pobrał wymaz do GBS.
2014-12-08 14:33
Moze w tym tygodniu dowiemy się jak bedzie z męża praca..ja się tylko pytam dlaczego?i to jeszcze przed świętami..Szok..Rodzice z obu stron nie bardzo mają jak pomóc ..Niestety..Zostaje tylko nadzieja że jednak nie będzie zimował w tym roku..Z jednej strony fajnie bo bym miała od niego wielka pomoc przy małej,ale z drugiej strony żyć z czegos trzeba..jeszcze mamy pożyczona kasę którą najpóźniej na wiosne musimy oddać.. Jest też dobra strona świąt..Rozmawiałam z teściową..Dostała wolne przed świętami :) Tak się cieszę bo zawsze bedzie mi lżej w przygotowaniu wigilii.. Moi rodzice zaś kasy nie mają i to pewnie dlatego nie chciała mama przyjechać..Ale przeciez jasno powiedziałam że w tym roku sobie prezentów nie robimy..:/ Przykro mi bardzo bo wszystko sobie inaczej wyobrażałam..:( W przyszłym roku mam nadzieje że bedzie wigilia u nas w domu bo mała będzie miała prawie rok..To będa jej pierwsze swięta i nie wyobrażam sobie spędzic ich nigdzie indziej jak w domu..A moi rodzice niech to zrozumieją ,albo i nie..Ja będe nieugięta..
2014-12-08 14:35
Co do twardnienia brzucha to czasem miewam ..Ale sama nie wiem czy to jakieś skurcze czy co..Bardziej czuję ucisk w dole brzucha..Tak jakby mała była niżej..Może mi się tylko tak wydaję..No i brzuch pobolewa czasem jak na miesiączkę,ale zaraz przestaje boleć więc myślę że to nic złego..
Moja pewnie tez będzie miała teraz podobną wagę..:) Bo podobno dzieci przybierają teraz ok 200g na tydzień..:) Na pewno będą miały więcej jak 3kg..:p
2014-12-08 20:48
Martyna! jakoś się wszystko na pewno poukłada! Z resztą nic nie jest przesądzone jeszcze. Ja akurat nie przywiązuje aż tak dużej wagi do świąt, ale rozumiem, że może Ci być przykro. Swoją drogą tak jak dziewczyny mówią nie ma co się przemęczać i lepiej zrobić teraz minimalistyczną wigilię, a nie uczte po, której będziesz marzyła tylko o tym żeby się położyć bo będziesz zajechana. Głowa do góry!
2014-12-08 21:37
Pisałam z męże i rozmawiał z gościem który decyduje kto zostaje a kto jedzie..Powiedział mu że wszystko zalezy od pogody ..Będzie duży mróz on zjeżdza będzie łagodna zima zostaje..Mąż jest dobrej myśli..Że jezeli przed świetami nie odpadnie to przezimuje bo robota jest..Ale jakoś mnie to nie pociesza..Zobaczymy jak bedzie dalej..jak na razie ten tydzień i przyszły mu został..Bo wraca tam dopiero po nowym roku..O ile zostanie..
2014-12-09 14:05
Dzięki dziewczyny..:* Jak się czujecie?Ja cos kiepsko dzisiaj..Tak mnie dziwnie brzuch boli jak na okres i się spina..Przeleżałam praktycznie do tej pory..Dziwnie mnie pecherz boli tak jaby mała po nim skakała..Pocieszam sie że to końcówka..:)
2014-12-09 18:30
U mnie też w sumie po staremu, jutro mam wizytę. W ogóle wydaje mi się, że zaczyna pomału mi odchodzić czop. Jutro dopytam na wizycie co i jak, ale to raczej to (oglądanie grafiki w google robi swoje) ;)
2014-12-09 18:40
No w google jest ochydny to fakt, jest zabarwiony krwią, ale też poczytałam trochę bo to coś co miałam było żółtawe i wychodzi na to, że to było to, ale mogę się mylić. Swoją drogą już troszkę wcześniej widziałam takie małe kawałeczki, dziś było trochę więcej. Mam nadzieję, że ten opis Was nie zniesmaczył, staram się to ująć tak delikatnie jak tylko potrafię. :D
2014-12-09 19:56
Hehe :) Lena może to nie czop..A raczej oby to nie był on..Ja tez mam schizę i czasem tylko zagladam czy nic na wkładce nie mam..:) Wizytę mam dopiero 20.12 dość póxno,ale miałam mieć teraz 15.12 tylko zrezygnowałam bo wizyta odbyłaby się bez męża..Wolałam poczekac do tego 20.12 :) Zobaczymy co mi powie bo jak na razie wszystko miałam pozamykane itd...Teraz z mężem rozmawiałam przez tel i się zastanawiamy czy przenoszę..
A właśnie jak tam wieloródki ? przenosiłyście czy przed czasem się zaczeło?A może któras miała wywołany poród?
2014-12-09 20:03
Ja też niby miałam regularne,ale czasem o te dwa dni się spóźniala mi miesiączka..ale tak to własnie 28/30 dni..Nigdy więcej..No chyba że juz nie pamiętam..:))