Hej ja mam termin na 24 lutego. Już nie mogę się doczekać. lila ja jestem z Poznania ale aktualnie mieszkam w Dublinie i tutaj będę rodzić. Co do szpitala to dokłądnie rok temu moja sis tam rodziła i baaardzo sobie chwaliła.

Ja byłam w tamtym tygodniu na pierwszym spotkaniu szkoły rodzenia. Było bardzo fajnie. Narazie nie poruszaliśmy konkretnego tematu, bo to takie bardziej organizacyjne spotkanie było. Dobrze, że wzięłam męża, bo prawie wszystkie dziewczyny były z partnerami. Już nie mogę się doczekać kolejnego. Pozdrawiam i piszcie dziewczyny co u Was.

hejka co u Was nowego macie już  poprane ubranka i  cokolwiek przygotowane na przyjście maluszka?bo ja nic...tzn. zakupy zrobione brakuje tylko kosmetyków i drugiej pościeli na zmianę ale to wszystko leży  i czeka by poodrywać metki ;) teraz tylko czekamy na meble mam nadzieje że dotrą to końca tygodnia iiii jak tylko  mąż je skręci zabieram się za pranie-prasowanie-układanie... jutro kolejne spotkanie w szkole rodzenia ma przyjechać jakiś PAN i będzie nam opowiadał o karmieniu piersią hmmmm tak pan będzie nam o tym opowiadał dziwne  heh zobaczymy co ciekawego  powie... niby ma nam dać upominki heh zapewne to jakiś przedstawiciel handlowy i dostaniemy stertę ulotek  pozdrawiam!!! piszcie co u Was :)

zadałam pytanie co do płci maluszka z ciekawości bo na spotkaniach w szkole rodzenia z terminem na luty jest przewaga dziewczynek tzn. na 15 brzuszków tylko 4-5 chłopców reszta laseczki ;) zobaczymy co pokaże sonda :)  

Ja w związku z tym pobytem w szpitalu i zaleceniem leżakowania nie zaczęłam chodzić do szkoły rodzenia, mam nadzieję, że jakoś się zbiorę i zacznę od stycznia:) Meble i kołyskę zamawiam przed świętami, więc jak tylko dojdą to zaczynam wielkie pranie i prasowanie:P Brakuje mi jeszcze kosmetyków dla młodego i jakichś drobnych rzeczy dla mnie w stylu biustonosze czy koszule nocne z opcją:mamo nakarm mnie:P Aha no i jeszcze wózek i fotelik trzeba będzie zamówić, ale to już w styczniu

Czesc dziewczyny, dołaczam do klubu :) moj termin 5 luty :)

witamy

hej dawno mnie nie było :-))))

mam już prawie wszystko, jestem po praniu i prasowaniu...muszę jeszcze tylko kupić smoczek, biustonosz do karmienia no i zastanawiam się nad osłonkami na brodawki i kremem na brodawki..a wy kupowałyście coś takiego???

Hej dziewczyny! Ja szczerze powiedziawszy nie mam prawie nic jeszcze. Tylko sporo ubranek, ale i tak jeszcze muszę dokupić, m.in. kombinezon i ze 2 komplety śpiochów z kaftanikami. Mam jeszcze rożek. Przed świętami planuje jeszcze zakup kocyka, wanienki, ręczniczka itp. Natomiast z wózkiem i łóżeczkiem wstrzymam się po nowym roku. Pozatym ja mam termin na koniec lutego, także jeszcze sporo czasu. Audrey ja nie kupowałam nic takiego, ale może warto byłoby pomyśleć... Dziewczyny, a kupowałyście podgrzewacze do butelek itp? Napiszcie, jeśli możecie o czym jeszcze warto pamiętać...Pozdrawiam!