tak wszystko w pozadku i oby tak zostało:)

Venuss w koncu sie odezwalas :) super ze masz majeczke juz przy sobie :) kobitki straszycie tym dochodzeniem po cc , jestem juz mega spanikowana ahhh :/ Po wczorajszej wizycie : Wszystko dobrze , waga 3kg Planowana cc 15.04.16 - Esterka bedzie na Świecie

Co tu znowu taka cisza?! ;D

No wlasnie .... Cicho tu i cichosza :(!

Waga z usg była 3200 a mała urodziła się 3800, dodam że urodziła się w 38tc więc gdyby urodziła się o terminie to pewnie z ponad 4kg by było :-D od czwartku jesteśmy już w domku, jak na pierwsze dziecko to wydaje mi się że nieźle sobie z mężem radzimy :) a wy jak mamki, już po rozwiązaniu?:-D

Zazdroszczę wam bardzo!

Ja 36+4 i codziennie panika czy to już, czy jeszcze, czy to będzie dzisiaj czy nie.. Boje się, że dziecko urodzi mi się jak będę spała i je uduszę kołdrą, masakra jakaś, takiej paranoi w życiu nie miałam, każdy skurcz mnie boli, mały się znowu zaczął rozpychać pod żebrani, a myślałam, że ustąpi to jak się brzuch obniżył, teraz mnie aż piecze z bólu i to nie jest zgaga.. W dodatku przez całą ciąże nie miałam pryszczy a teraz zaczęło mnie wysypywać, nie wiem czy od hormonów, czyt może od pogody. Już nawet za każdym razem po sikaniu patrzę na papier czy śluz jest dobry, czy czop nie odchodzi, boje się kąpać, bo nie zauważę jak mi wody odpłyną.. Strasznie spanikowana jestem..

Zazdroszczę wam bardzo!

Ja 36+4 i codziennie panika czy to już, czy jeszcze, czy to będzie dzisiaj czy nie.. Boje się, że dziecko urodzi mi się jak będę spała i je uduszę kołdrą, masakra jakaś, takiej paranoi w życiu nie miałam, każdy skurcz mnie boli, mały się znowu zaczął rozpychać pod żebrani, a myślałam, że ustąpi to jak się brzuch obniżył, teraz mnie aż piecze z bólu i to nie jest zgaga.. W dodatku przez całą ciąże nie miałam pryszczy a teraz zaczęło mnie wysypywać, nie wiem czy od hormonów, czyt może od pogody. Już nawet za każdym razem po sikaniu patrzę na papier czy śluz jest dobry, czy czop nie odchodzi, boje się kąpać, bo nie zauważę jak mi wody odpłyną.. Strasznie spanikowana jestem..

Jeszcze nikt się nie rozpakować?

Ja powoli zaczynam, rozwarcie na palec, w czwartek kazali zgłosić sie na ktg z torbą i papierami

Akatsuki powodzonka!!!!!! i czekam na wiesci :)