Dziewczyny ja już mam moją małą królewne :) przyszła na świat 3.04 :) 3kg i 55cm ma moja Joasia :) zaczęło się w domu od kilku mokrych plam na bieliźnie i już wiedziałam że to wody ;) o 13 dotarłam do szpitala ale nie miałam skurczy i rozwarcie tylko na 3cm. Przyjęli mnie na porodówkę. Po ktg na którym wyszły jakieś małe skurcze rozwarcie na 4cm więc jeszcze daleka droga a była 14. Do 15.30 chodziłam sobie i bujałam biodrami żeby rozruszać skurcze. I już były dość mocne co 2 minuty jak przyszła położna wywołać mi skurcze ;) ja jej mówię że już mam a ona że w takim razie sprawdzi rozwarcie i tu psikus bo było już na 10cm o 15.35 :) i jak się położyłam to już były skurcze parte więc po 5minutach o 15.40 urodziłam :) położna się ze mnie śmiała że chciałam sama w ciszy urodzić :P

Iza brawo ! Gratulacje :) Witamy Joasie:) czekamy na focie . Juz w domku? Jak mala i ty sie czujecie ? Mowisz pare mokrych plan na bieliznie ... Ja mam caly czas prawie mokra bielizne ...!! I teraz sie przerazilam ...

 

iza gratuluje urodzilas równy msc po mnie:)

darleyka tak, jesteśmy już w domu :) czujemy się dobrze :) tylko na usg po porodzie wyszło że malutka ma wadę serca :( trzech różnych ginekologów robiło mi usg w ciąży i nikt nic nie widział...

Uuu ... A to cos powaznego ? Z Laura tez nam wyszlo ze ma szmery na serduszku ale po dokladnej diagnostyce okazalo sie ze to nic groznego ze to nie zadna wada tylko taka jej uroda ze slychac niewielki szmer a z serduszkiem jest wszystko w porzadku ... Joasia grzeczna ? Czy ma temperamencik ? Karmisz czy mm ?

U niej niestety widać wadę na usg :( nie jest to narazie nic poważnego ale sam fakt że jest :( Joasia jest bardzo grzeczna :) a karmię piersią :)

Iza musi byc dobrze mam nadzieje ze to nic powaznego .... A ja czekam jak na szpilkach jeszcze 3dni ....

U moich dzieci też wysluchano szmery. Zuzia już po kontroli i wyszły naturalne szmatki, Filipa muszę zapisać, U Ady też wysłuchali ale kazali narazie czekać. Gratuluję raz jeszcze Iza. Joasia piękna, i bardzo do Ciebie podobna

Mamuska2016 tylko że moja Kornelia ma wadę serca więc i u Joasi może zostać :( możemy być genetycznie obciążeni niestety :(

Współczuję... Nie mówiłaś wcześniej, powazna wada? Jak się czujecie?