Dziewczyny co mam robić? Dostałam mniej alimentów na syna, w tamtym miesiącu dał mi 50zł mniej. Przez Sąd mam przyznaje 500zł alimentów + wyrównanie za pół roku które mi nie płacił wcześniej- i stąd moje pytanie, czy mam to olać? Bo jak miesiąc temu mi dawał mniej to ja mu powiedziałam ze w następnym ma mi dać 600zł, i powiedział ze ok,ze wie o tym.

 

Na papierze mam napisane ze jeśli rata się spóżni to ma mi potem zapłacić wraz z odsetkami...  Odpuśćić mu?

Jak raz odpuścisz to będziesz miała z nim jeszcze ciężej, dzisiaj w pytaniu na sniadanie rozmawiali o tym co robić jeśli były partner nie chce płacić alimentów ale nie oglądałam, poszukaj w necie może znajdziesz ten felieton i rozmowę

Nie odpuszczaj! Wyciągaj od niego wszystko co Ci sie należy. W końcu to tez jego dziecko a dziecko kosztuje.

Ja mu napisałam smsa ze widze na koncie zaległą kwotę, bo jak nie to pójdę z tym do Sądu... Jak zwykle mnie olewa i nie odpowiada...

A to dupek. Nienawidzę takich kolesi. Nie cackaj sie z nim. Idź do sądu. Chociaż wiem, ze dla Ciebie w tym stanie nie jest to wskazane ale nie można darować.

A co Sąd może z tym zrobić? 

A mnie znów żołądek boli tak że masakra... :( Chyba znów będę wymiotować :( Ale nic takiego nie jadłam dzisiaj :(

Magda myślę tak jak dziewczyny żebyś nie odpuszczała !! :)

No za niepłacenie alimentów mogą go nawet przymknąć

Ok dzięki. wam.