to tak jak mój pies jest mały to jak skacze po śniegu wygląda jak zając,

a moja dzidzi coś nie chce sie ruszać czasami coś puknie i przez to mam już schizmy,bo wy dziewczyny tak opowiadacie, a moja dzidzi chyba leniwa taka, a bym chciała żeby mnie tak walneła aż zaboli, aż czasami siedzę i płaczę że jest taka uparta a niby wszystko jest ok

Co tam u Was dziewczyny??? Ja siedze w domku i poza zakupami na obiad nigdzie sie nie wybieram:)jest strasznie slizgo i jeszcze pada snieg.

Jak Wasze samopoczucie?ja jakos odzylam po weekendzie...ale ostatni tydzien byl dla mnie ciezki...  prawie każda nocka zarwana...mały tak kopał ze nie moglam nawet lezec...chodziłam, siedzialam...no i nie spalam.W sobote troche odpuscil i czuje sie lepiej:)w koncu sie wyspalam:)

Pozdrawiam:)

ja też dziś przespałam w końcu całą noc weekend był dla mnie koszmarem nie spałam wogóle! było mi strasznie niewygodnie, nie mogłam sobie miejsca znaleźć co chwilke siku, synek kopał a do tego ta zgaga...koszmar jakiś aż płakać sie chciało no ale dziś w miarę sie wyspałam ;)

jeju dziewczyny! mam to samo jesli chodzi o noce! tragedia. Kilka razy siku, to niedobrze, to pic, to moj M. chrapie, to maly kopie! nie potrafie juz normalnie przespac calej nocy! w dzien musze przez to odsypiac i dlatego w nocy nie moge spac potem..i tak wkółko. A tak ogolnie samopoczucie zadowalające:) zaczełam wkoncu prac i prasowac ciuszki! zamowilam duzo rzeczy tez przez internet - takch pierdolek. W sumie chyba mam juz wszystko, a tak siemartwiłam ze nie wyrobie sie..

tylko nie wiem co z laktatorem, kupiyscie, kupujecie? jaki? znalazlam fajny reczny Aventa za 80 zł ale nie wiem...

a moja mala jest grzeczniutka i daje mi pospac. jedyne co mnie meczy w nocy to sikanie, i bol w biodrach.

z tym laktatorem to ja jednak zainwestowalam w zwykly z apteki za 8 zl. balam sie wciagac w koszta. jednak to 80zl ;/ a niewiem czy sie przyda czy nie..tak samo termometr do ciala kupilam zwykly elektryczny za 10zl a nie taki do ucha. tez jakos tak szkoda mi bylo kasy a wydatki sa niestety coraz wieksze..

jutro mam wizyte kontrolna u gina..ciekawe ci powie. 

Gosia ja mam laktator ale dostałam od kuzynki bo mało używała bo pokarmu nie miałą wyparze go sobie tylko i bedzie ok, dokladnie nie pamietam jakiej firmy bo leży schowany ale kosztował 169zł :/ ale w internecie na pewno jest wiele tańszy! o znalazłam na allegro ja mam taki http://allegro.pl/laktator-premium-canpol-babies-gratis-i1306867861.html

Względem termometra ja postawiłam na wygodę,sprawdzoną markę,profesjonalizm i przedewszystkim czas bo nie wyobrażam sobie taki zwykły dziecku do tyłka wpychać i trzymać te 7 czy 10 min.nie no totalny hardckor,a poza mam gwarancję w razie czego.

A ja mam laktator właśnie ten ręczny z aventa od siostry.

Sama go nie używałam bo i nie mam do czego :) ale Ona mówi,że dobry tylko muszę sobie nową butelkę dokupić. 

goniaem- termometr mam taki gdzie trzyma sie 60 sekund i pokazuje wynik :) wiec hardkoru nie ma.  teraz juz wiesz czemu moja wyprawka byla taka tania..bo inwestowalam w tansze produkty ale dobre i sprawdzone. 

 

Kinga stresujesz sie juz? kurcze niedlugo my bedziemy wchodzic na porodowke..a w ogole mialas juz to ktg?  

no ja sie stresuje cholernie! jak ktoś mi mówi że to już niedługo to płakać mi sie chce! mam nadzieje ze przeczekam do tego stycznia!! a ktg mam 16 grudnia, ciekawe... Agnieszka daj znać jak wrócisz od lekarza bo chyba dziś masz wizytę?

tak tak dzis. niedlugo ide odebrac wynik badania CRP. jak zeszlo to dobrze, to zagrozenie mija..zastanawiam sie tez czy zrobi mi badanie przeciw paciorkowcom..mialas juz 
Kinga je?

w ogole to masz juz takie bardziej odczuwalne skurcze?