Izunia 10 kg to wcale nie jest duzo! ja juz przytyłam 8 ale mysle, ze jeszcze do konca dojdzie ze 3 kg:) jak bedziemy karmiły piersią to zrzucimy to w mig! wiecie co nam to chyba juz pozostało tylko czekac na rozwiązanie! ja nastepna wizyte mam dopiero po swietach, troche dziwnie, ale juz nie panikuje, narazie nic sie nie dzieje, wiec jest ok. Tez tak macie, ze jak cos "zakłuje" zaboli, to zaraz panika ze cos moze sie cos stac maleństwu?

mnie jak coś zakuje lub zaboli to myśle "aha zaczęło sie" ;) tak juz mam a ten ból brzucha jest coraz częstszy :( ja chce urodzic w styczniu!

noo ja tez to mam. zakuje, zaboli i mysle "oho rodze"  a sie stresuje jak cholera...

bo niewiadomo kiedy tak naprawde to nastapi...

 

A to ja Was zaskocze bo przytyłam 14 kg. nie mnie jak coś zaboli to nie panikuje tylko szukam powodu,bo np.źle leże albo za gwałtownie coś zrobie i czasem boli to mówie sorry mały i go głaskam albo jak coś wypina to też głaskam i za chwile przestaje boleć.

Ja jak mnie cos zaboli to sie zawsze wystrasze... oczy szeroko otwarte i czekam kiedy przejdzie;)

No my z Agnieszką panikujemy bo jesteśmy już w 36 tygodniu i nasze skaby mają przyjść na sam początek stycznia a tak wyszło że oby dwie możemy urodzić wcześniej także stąd ta nasza panika;)

no dziewczyny wy macie na sam początek a ja na końcówkę, ja tam też trochę głupawki mam, ale może przez to, że to moja pierwsza ciąża. No a dostałam od mojej gin kartę liczenia ruchów płodu macie też coś takiego

ja nic takiego nie miałam i już na pewno mieć nie będę;)

karte ruchów plodu mialam w szpitau ale nie zapisywalam tam ich..zapominalam. a co do panikowania no to goniaem gdybys sie dowiedziala,ze na dniach wsumie mozesz zaczac rodzic to tez bys miala takie podejscie jak Ja i Kinga. to podswiadomosc nasza tak działa, tyle problemow mialysmy z ciążą,ze trudno teraz tak sobie siedziec i czekac na poród.

a co do twojego pytania odnoscie tantum rosa na innym klubie to jedna saszetka jest na jedno uzycie.  

jak tam dziewuchy?? bo ja nie pamietam od kiedy przespałam całą noc! i co dziwne nie byłam ani razu siusiu!! jestem mega wyspana! w końcu! boże jak dobrze! nic mnie nie bolało, zgagi nie było,pić sie nie chciało, wygodnie sie spało widocznie synalek sie fajnie ułożył w brzuchu