a ja się czuję za dobrze. wolałabym, żeby coś bolało, to bym chociaż wiedziała, że się coś dzieje, a tu nic! czop 3 tygodnie temu zaczął odchodzić, cały czas mnie bolało podbrzusze i krzyż, a od piątku/soboty jak ręką odjął- NIC, zero bólu! niby się zanosiło, że się wcześniej troszkę zacznie, ale Wiki chyba jednak do 14. poczeka ;) a Ty jak tam? Już się dobrze czujesz? Jak synuś? Grzeczny? :)

Dziewczyny :) mam juz synka w domku i jest sliczny...duzo na mnie krzyczy jak jest glodny hehe...wybaczcie nie pisalam ale nie mialam skad,dzisiaj wrocilismy do domku...napisze wiecej jak juz sie troszke zorganizuje bo juz teraz dzien ma dla mnie za malo godz.a jeszcze organizuje przyjazd Jarka

Moze jutro znajde chwilke i opisze co i jak bylo 

Buziole i trzymam za Was kciuki

KASIU SERDECZNE GRATULACJE!!! teraz czeakam na zadjęcie :)))

Gratulujemy serdecznie :))) jak już ochłoniesz i będziesz miała chwilę to napisz nam jak wszystko poszło .... mam nadzieje że szybko i prawie bezboleśnie :)))

Super Kasiu gratuluje i czekam na opis jak było no i zdjęcie małego brzdąca

buziaki kochana trzymaj się

Jejku Kasia GRATULUJE KOCHANA witam Twojego synka na tym świecie:) jak ja Ci zazdroszcze że jest już po... Coraz bardziej się niecierpliwie przez te porody... Dorota chyba też już jest po bo się nie  odzywa cos:) w razie czego dalej trzymam za nią kciuki:)

Kasiu!!!!!!!!!!!!!!!!!Gratulacje kochana!!!!!!!!!!!!ja niestety jeszcze nic nie porodzilam.cala noc sie zle czulam myslalam,ze to juz a tymczasem jest 6 rano i dalejn ostrej akcji nie ma.mam dzis wizyte u lekarza zobaczymy co powiechce juz urodzic bo na mozg mi siada tak strasznie tsknie za Jasiem...wszyscy nie popedzaja i sie ciaz pytaja ...KIEDY?buziaki itrzymajcie sie.

dodam,ze od piatku kiedy mi odszedl czop robilam wszystko,spacery,zakupy ,lazenie po schodach,herbata zlisci malin ,przysiady i sex A Jasieki tak sobie z tego nic nie robi punktualny chce byc chyba haha! buziaki. 

Kasiu kochanie ja sie dopiero teraz dowiaduje :) osz ty pospieszylas sie hehe :) Gratuluje:) No to kochane ja w niedziele wstawiam sie juz w szpitalu nie wiem co to bedzie i jak to bedzie :) wiem jedno bedzie dobrze:) w poniedzialek cc :) w koncu:)

Kasia gratulacje!  :*** czekam na relacje z porodu:)

hey kobitki pozdrawiam serdecznie.dzisiaj sie poplakalam,u lekarza okazalo sie,ze nawet moje rozwarcie nie drgnelo od tygodnia...mialam znowu badanie bolesne i kazal mi czekac.w poniedzialek mam usg i ktg w szpitalu a w srode mam podjac decyzje czy chce cesarkr czy wywowlywac...jest mi smutno ,boje sie i jakas zalamka mnie wziela...mam nadzieje,ze u was pojdzie szybciutko i przed czasem jak kasia!