Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sasetka681

a ja dziękuję za zaproszenie i bardzo chętnie Was powspieram i wiem, że od Was dostanę to samo :) Super, że się kontaktujemy i wspieramy :) :*

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
iwona91

obiad dzisiejszy faszerowana papryka z kurczakiem i ryżem brązowym ,ziołami  na parze z warzywami 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
iwona91

jak tam dziewczyny? wczoraj kolacji nie jadłam bo się źle czułam. śniadanie dzisiaj też marne twaróg ze szczypiorkiem, obiad : warzywa z kotletami mielonymi na parze. potem arbuza jadłam i kolacje jeszcze nic

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
iwona91

Hej dziewczyny co tam u Was?

mnie teraz przez tydzień nie będzie bo mąż ma tydzień urlopu i będziemy po za domem.

Trzymam się dalej tego co postanowiłam ćwicze już po 20 minut dziennie,

ale najprawdopodobniej będę musiała zmienić normalne ćwiczenia na ćwiczenia dla kobiet w ciąży ;)

Ale jeszcze muszę się upewnić.

A do ginekologa pójdę za ok 2 tygodnie

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katiuszka

Siedzę w domu. Rozłożyła mnie infekcja. Wczoaj ledwo wróćiłam ( mialam problemy z oddychaniem) do domu i od razu do łóża. Spałąm do 19.30, a potem jeszcze cala noc.Dziś troche lepiej. Po 15 mam lekarza. Chce jak najszybciej wrocic do pracy bo szkoda mi pieniedzy. Może we wtorek juz dam radę? Mam wtedy tylko najluzniejszy dzień.

A dieta? Pozwolilam sobie zaszaleć w dniu dziecka razem z dziećmi i niestety na wadze to od razu widać.

Czy Wam też nie służy chleb żytni? Ja nie moge jeść. Wieloziarnisty OK, zytni czy razowy 100% - nie.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sasetka681

A ja muszę się pochwalić :) Dziś zrobiłam trening :) ale jaki biegałam :) (a ja nie nawidzę biegać ) od kilku dni coś mnie ciągnęło do biegania ale nie mogłam się zmobilizować. Myślałam, że przebiegnę trochę i padnę a tu psikus bo jaki 2-3km przebiegłam i w dodtaku poćwiczyłam na fitness parku :) Trochę jestem zmęczona ale zaraz powinnam się zregenerować. Jestem z siebie dumna :) Pozdrawiam :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katiuszka

Ja jeszczenie zaczełam cwiczyć. Boje sie kontuzji przy mojej wadze. Na basen nie mam kiedy sie wybrac- ciagle w pracy. Teraz infekcja przybila do stolka. Za to w pracy mam duzo ruchu.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sasetka681

Katki Kochana. Powoli nie odrazu Kraków zbudowali. Powolutku do wszytskiego dojdziesz. Ja na początku nie miałam mocy na nic. Ty kochana to się wylecz najpierw i jedz zdrowo tak jak zalecali i będzie wszystko dobrze :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katiuszka

Jestem zmeczona. Pomimo tygodniowego pobytu w domu ( czyt.chorobowego). Potrzebuje juz wakacji. Ciagle jestem glodna. Ja to mam problem w glowie jak widać.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
iwona91

hej wróciłam ;) cały tydzień trzymałam dietę ogólnie dużo owoców i warzyw, przeszłam na ćwiczenia rozciągające dla kobiet w ciąży ;)

We wtorek byłam u gina ale chyba źle zaznaczyłam ostatnią miesiączkę i okazało się że jeszcze nic nie widać prócz powiększonej macicy. 

Pani ginekolog jak na pierwszą wizytę super(jeszcze lepsza niż ta co miałam ostatnio) a tak bałam się do niej iść bo miała kilka złych opini.

Kazała mi przyjść w najbliższy wtorek, ale ja jednak poczekam do 21 czerwca z wizytą, myślałam że jestem na przełomie 5/6 tygodnia a okazało się że ok tydzień wcześniej.

Pewna jestem na 100% o ciąży bo mnie strasznie mdli chce mi się strasznie spać i coraz częściej odwiedzam WC. termin mi się przesuną na początek lutego.

Teraz pokroiłam sobie arbuza, umyłam truskawki no i przyznam się szczerze 3 kostki czekolady milka do męczu wziełam reszte zostawię dla męża jak wróci.

Pozdrawiam Was dziewczyny ;)