Ja w taką pogodę czuję się bardzo dobrze i z przyjemnością robię sobie takie 20-minutowe spacerki :) Tylko zaczynają mnie boleć pachwiny i coś czuję, że niedługo moje spacery zostaną ograniczone... :/

a ja mam termin na 1 czerwca. juz sporo przytylam,bo ciagle jadlam na samym poczatku teraz juz tak nie mam ochoty na jedzenie jak wczesniej.....ale oczatek straszny....

Witaj Luki. Ja spacery ograniczone bo corka ostatnio choruje wiec spacery dosc krotkie ale sa. Mnie jeszcze tez troche trzyma przeziebienie ale jest juz lepiej. Widze ze juz wiekszosc z Was ma dwujeczke z przodu wiec polowa za Wami :) ja zalamka bo od pierwszej wizyty do dzis czyli przez jakies 10 tyg tygodni przybralam tylko kilogram a brzuchol mam naprawde duzy az maz sie sieje i pyta czy czy tan naprawde jedno dziecko mieszka :) W piatek mam wizyte i zobaczymy co tam slychac u malenstwa i jak tam szyjka czy juz bede musiala lezec czy jeszcze troche uda mi sie normalnie funkcjonowac.

 ja mam wizyte w czwartek usg i strasznie sie denerwuje, chyba przez to ze nie czuje jeszcze ruchow:( i tak czekamy sobie.... czesto lapia mnie zadyszki, ja przytylam juz 11 kg, waga startowa to 59kg. jakos sie nie martwie bardzo,ale strasznie na poczatku duzo jadlam.... i te nocki mnie przerazaja,bo czesto zdarza mi sie podjadac:( chce juz sie odwyczaic,ale strasznie ciezko...

Luki a to twoje pierwsze dziecko?

nie , drugie:) pierwsza corka i druga chyba tez bedzie no tak powiedzial lekarz po ostatnim usg, teraz w czwartek, aaaa i dziewczyny pierwsza noc od nie wiem ilu nie zjadlam nic w nocy:) po moim wczorajszym pytaniu o podjdaniu jak zobaczylam,ze tyle osob nie je w nocy to sie zawzielam i mam nadzieje,ze bedzie lepiej,chociaz bylo ciezko....

Cześć Luki:) Ojej dawno mnie tu nie było, skończył nam się limit internetu i nawet nie miałam jak Was śledzić:) Ja ruchow od tamtej pory co pisałam nie czuję, no może jakieś delikatne wiercenie tylko ale się tym nie przejmuję. Na ostatnim usg lekarz widział wszystko dobrze a maleństwo mocno brykało, tylko ja po prostu nie czuję. Więc ok. Kurczę ja to z tym jedzeniem się pilnuję jak tylko mogę aby dużo nie przytyć a i tak waga leci w górę...! Weronka a na usg na pewno będzie wszystko w porządku:) A moje dziecko kochane od kiedy zaczęło przedszkole to normalnie nie wiem... tydzień chodzi a tydzień choruje. I tak jak już się troche przyzwyczai i mniej płacze tak po chorobie od nowa zaczynamy maraton... po świętach skończyła chorować a dziś znów coś ją łapie bo już ma stan podgorączkowy więc siedzi w domu.

hej, no niestety tak to jest z tymi przedszkolami, ja czekam niecierpliwie na czwartek zeby choc na chwile sie uspokoic, mam nadzieje,ze wszystko bedzie ok, ostatnio jak bylam to byl 16tc i bylo wszystko oki.

na pewno będzie dobrze - nie ma innego wyjścia:) a nerwy w niczym ci nie pomogą:)

o wiem,ze w niczym nie pomoga,ale tak sie denerwuje,bo nie czuje ruchow i pewnie dlatego....