Dziekuje Karolinko za otuche, naprawde dobrze jest wiedzieć że nie tylko ja mam chwilami takie myśli. Jak już ta malutka przyssawka ze mnie wyjdzie, to będę najszczesliwsza na świecie. A te twardnienia niestety mogą się już pojawiać w tym tygodniu, zostaje nam odpoczynek i odliczanie tygodni.. A o paznokciach u stóp zapomniałam, siostra mnie ratuje, sama bym pękła gdybym zechciała się pochylić do nich. Wszelkie akrobacje są u mnie niewykonalne. Ba, zuch ze mnie, że jakoś skarpetki sama ubieram. Luki, a na nogi próbowałaś może robić chłodzące okłady? Mi pomagały. I mam taki krem do stóp z mentolem w składzie. Przynosi ulge jak padam wieczorem na łóżko.

Luki, a zdecydowałaś już jakie łóżeczko kupujesz? Bo ja niedawno wypatrzyłam na olx idealną dostawkę do łóżka, byłam zdecydowana na zakup, ale tego samego wieczora chrzestny Dorianka zaoferował nam swoją kołyskę taką w stylu kosza Mojżesza. I niestety nie przywiózł jej. Głupio mi się upominać, ale muszę go zapytać czy to nadal aktualne, bo nie chcę czekać do ostatniej chwili. Chcę zobaczyć jak wygląda, czy spełni swoją funkcję w naszej sypialni.

Czesc dziewczyny. Mam podobnie ze w tej ciazy jest mi ciezej i karolina co do czynnosci higienicznych i depilacji to masakra jakas jhz jest a tu jeszcze tyle do konca, ja licze byle do 37 tyg i moze wychodzic kruszyna. Troche w week przedawkowalam ze spacerami i w pachwinach mnie boli ale ujdzie. Dzis zmarla babcia mojego meza wiec jeszcze w tym tyg ide na pogrzeb

nie wiem dlaczego tak mi sie wyswietla tutaj na 40, te moje tyg, jestem w 32 tygodniu wiec 8 tygodni zostalo:))

oj czynnosci higieniczne to dramat, siedze w lazience i sie mecze:),ale juz ledwo daje rade. tak Boszka ja bede kupowala jednak lozeczko drewniane biale, jejku Weronka przykro mi bardzo, w poprzedniej ciazy tez mialam taki przypadek tylko akurat bylam w ciazy jak moja babcia umarla, siedzilam w lawce troszke dalej i nie dochodzilam do trumny ,ale przezylam to bardzo, wiec trzymaj sie. pojechalam dzis do poloznej ,ale bylo tyle ludzi ,ze zrezygnowalam, no i podpytalam o mojego lekarza i okazalo sie ,ze jeszcze zle sie czuje i nie bedzie go w przychodni, napewno jeszcze w tym tyg, a jak zapytalam o kolejny tydzien to odpowiedz nie byla jasna, wiec powiem wam dziewczyny,ze chyba nie chca mowic nic ,ale nie wiadomo ile posiedzi na tym zwolnieniu. ale trudno co ma byc to bedzie, powinnam miec teraz wizyte ,ale nic sie takiego nie dzieje chyba to nie bede jechala prywatnie, poczekam jeszcze tydz a jak juz go nie bedzie to lichoooo, a wogole dziewczyny dzis kupilam sobie na ogrod stokrotki i taka  mi to frajde sprawilo jak je wsadzilam,bo od razu na ogrodzie wiosne widac:))

No mnie tez to troche ruszylo boc hociaz to babcia mojego meza to mieszkalysmy w jednym domu przez prawie 4 lata i bardzo sie lubilysmy i rozumialysmy ale niestety taka kolej rzeczy ze jedni umieraja a nuedlugo inni sie urodza. Aco do wiosny to owszem ju jest pieknie u nas dzis 15stopni.

tak mnie ciagnie brzuch , co chwila smaruje balsamem to na chwile pomaga, gdzies mam ucisk w okolicy mostka,ze ciezko mi sie oddycha, mialyscie podobnie z tym oddechem?

Boszka nie ma za co:D Zapytaj Boszka, moze najzwyczajniej w swiecie zapomnial o tym? No mecza mnie te twardnienia ale cóż, więcej odpoczynku ma pomóc. Weronka przykro mi. Nie potrzebny ci teraz stres w ogole. Luki a nie beda tych pacjentow przepisywac do jakiegos innego? Bo wiesz jednak zostawic tak bez lekarza to troszke by dziwne bylo tak mi sie wydaje. Widzisz to prawdziwa wiosna juz u ciebie:):) u nas tez dzis piekna pogoda byla. Mimo iz bylam w Olsztynie to posiedzialam chwile w parku na sloneczku i bylo bosko:)

Ja z oddychaniem nie mam problemu. I tez jak mam ciagniecia to sobie smaruje tylko faktycznie to ulga na chwile. Co do moich dzisiejszych wizyt. Badanie ginekologiczne ok wszystko na swoim miejscu. Wyniki tez sa dobre. Kolejna wizyta za 4 tygodnie ( nie wiem czy to takie odpowiedzialne na tym etapie cale szczescie jeszcze chodze tu do siebie) i nie uwierzycie ale za te 4 tygodnie zalecili mi usg!!!! Coz za zdziwienie mnie dopadlo!!! Tylko, ze niech se teraz zlecaja moim zdaniem i tak to nie w porzadku jak sie obywaja z pacjentami. Chociaz to sprawa indywidualna bo rozmawialam z inna kobietka i ona ma usg co wizyta. Moze ze wzgledu na wiek? Bylo dobrze po 30 na pewno.

Ale slyszalam bicie serduszka mego skarbenka. Ucieszylo mnie i to. Choc zapomniec o sobie nie daje bo az brzuch mi lata tak tam sie rozpycha:)