Ja dzisiaj miałam ostatnie zakupy co do remontu. 500 zł biedniejsza jestem... ale mam nadzieje ze to już KONIEC :D

Już ten remont i ta kasa ciagle sen mi z powiek spędza

iza wiem coś o tym....pamietam jak my robiliśmy! Masakra :( ! a ja ostanio w smyku byłam i nic nie kupowałam ale oglądałam wózki itd. szału nie ma chociaż jeden był w dobrej ,,promocyjnej " cenie :) Staram się zapoznać z cenami o to mi bardziej chodzi. Bo wiadomo pierwszy maluch i muszę wiedzieć mniej więcej ile kasy to wszytsko wyniesie i jestem przerażona ! Wózek łóżeczko to wszytsko jest takie drogie.... a u mnie w rodzinie nie ma juz malych dzieci zebym mogla od kogos cos. No moze jakies ciuszki od bratowej beda ale nie licze na nic bo wiadomo moge sie przeliczyc. Co prawda dziewczyny sa juz duze ale ona nie wyrzucala po nich a jest kobietom ktora bardzo dba o rzeczy wiec nie sa zniszczone. Jednak ciuchy to najmniej ważna rzecz ale ta cała RESZTA! 

No ja do małego kupowałam wszystko, idzie na to w cholerę kasy. Ale teraz to się cieszę bo mam wszystko i tylko kosmetyczne rzeczy będę musiała pokupować :D ale i tak muszę wymienić koła w gondoli, odświeżyć łóżeczko i pozabijać gwoździami xD moje dziecko to tornado było :D i ewentualnie jakby okazała się dziewczynka to kilka ubranek dziewczyńskich, ale jak chłopczyk to nic oprócz body nie będę kupować

Hej Mamusie! Co tu taka cisza jak makiem zasiał? Wszystko u Was dobrze?

U mnie dobrze saszetka u mnie z wyprawka Tak samo niby mam dzieci ale starsze więc wszystkiego się wyzbylam więc zaczynam od zera

U mnie powolutku do przodu. Dzisiaj sprzątałam sobie i wyobraźcie sobie ze zeszło mi się z 3 godziny jakoś, na łazienkę ponad godzinę poświęciłam bo takie porządniejsze to sprzątanie zrobiłam i jak padłam to jak mucha. Po prostu zero sił... gdzie ja zwykle wulkan energii tak się nie moge przyzwyczaić ze w tej ciąży tak zle ze mna. Najchętniej bym nic nie robiła ale to nie w mojej naturze :O

Mnie dziś mąż zabiera do kina i na kolacje :) Nawet się nie spodziewałam, że może go najś na jaieś romatiko :)

A na co idziecie? Na greja? :D my mamy bilety do kina i mieliśmy teraz pójść jak moja siostra i szwagierka maja ferie to by z małym powiedziały. Było w planach kino plus kolacja ale jak zwykle kończy się tylko na planach... wydatki w tym miesiącu pokrzyżowały nam plany

Izka a jaki posiadasz wózek po starszym synku bo ja tak też się pomału rozglądam no ale już nie jestem w temacie