Najgorszy zawsze jest czas czekania czy się udało :-) ja to zawsze chciałam odrazu na testy sikać najlepiej odrazu po współżyciu ;-) Dajanka wiem że ciężko ci uwierzyć ale optymistycznie patrz na przyszłość :-* nie każdy człowiek to cham :-*:-*:-* może akurat nie będzie szef ściemniaczem co tylko gada . Trzymam kciuki za uczciwość :-)

Ja Olcie wsadziłam w fotelik samochodowy i pomyślała sobie że wychodzimy i zasnęła w mig :-D bo ona zawsze zasypia jak gdzieś wychodzimy. Się zdziwi że na stole w kuchni się obudzi ;-) oby się nie wściekła :O a ja kawkę piję :-)

Dziewczyny mi chodziło po głowie czwarte dziecko :O ale kurcze z Olci taki wrzaskliwy egzemplarz że chyba mi przeszło :O moja mama mówi że takiego dziecka w rodzinie nie było :-P na stypie jak siedzieliśmy to w osobnym boksie bo kto na Olcie spojrzał obcy to był taki wrzask że szok. Teściowa mówi że dobrze że tak wrzeszczy na obcych bo przynajmniej nikt nie podchodzil ją ściskać,całować i bakterii przynosić :-D więc my jak lordy w osobnym miejscu :-D

Agatko twoja corcia wybiera sobie osoby ktore moga do niej podejsc hahaha widocznie wiekszosc jej nie odpowiada. Co ja ciotki beda sciskac i calowac. Mala spryciula. A jak znosi Twoja nieobecnosc? Maz daje rade jak jestes w pracy?

Zuzia pisz na bieżąco co Ci lekarz powie. Jestem dobrej mysli i czekam na dobre wiesci

Dziewczyny mam proble. Moja corka 2.5 jest od dawna odpieluchowana ale od pewnego czasu ma czerwone wargi sromowe od srodka jak odparzone obtarte. Pupe tez ma dzisiaj czerwona i takie male pecherzyki jakies wypryski. Od czego to? Dbamy o higiene bardzo codziennie myjemy pupe. Czy to moze byc od moczu? Jakies bakterie?

Dajanka. To mogą być takie coś jak pleśniawki tak na wargach. A może być też podrażnione od siusiania .Dorotka tak często ma. Stosuje jej codziennie już teraz też clotrimazol po siusianiu myje pupcie i smaruje. Bardzo jej pomaga

 

Mam nadzieję, że z pracą męża się ułoży wszystko po waszej myśli! Że wszystko jednak będzie dobrze Dajanka!! 

 

Agatka. To nieźle macie z Olcia! Może będzie jakaś śpiewaczka operowa ;) kto wie, jeśli już teraz taki ma okazały głos ;) 

 

Ewelinka. Oby się udało! Te dni teraz są dla ciebie decydujące. Kibicuję ci bardzo. Będę jedną z najszczealiwsYchn osob jeśli powiesz że się udało!! Chciałabym żebyś mogła mieć swoje szczęście wyczekiwane! 

 

Ja dziś rozbita jakąś. Czytałam trochę o tej mutacji, o tym co ona powoduje, jakie zagrożenia ze sobą niesie. Nie wygląda to tak kolorowo jak się wydawało... Jakąś jestem rozbita. Jutro mam lekarza o 16.20, i kolejne wyniki. Dziewczyny, już bym chciała bardzo być w ciąży. Męczę się już z tymi ciągłymi badaniami, wynikami, konsultacjami, a okazuje się że jeszcze będę musiał mieć wizytę w Poradni Genetycznej z tym wyników.... :/ Zobaczymy co jutro doktor powie. Tak bym chciała żeby nam się udało, żeby było dobrze... 

No Olcia to ma ten wrzask donośny ,aż ja mam gęsią skórkę jak wejdzie na wysokie dźwięki . Dajanka mama przychodzi o 7:30 bo ja na 8 do pracy to Olcia nawet grzeczna. Bo z rana jest zawsze przeważnie miła. Z mamą ją zostawiam w sumie 4 h. To niedługo. Dlatego rano mama pilnuje bo popołudniu albo wieczorem to z Olcią ciężko. Jak mój mąż z nią jest to jest tak przez nią sterroryzowany że jak wracam i na niego spojrzę to jak by maraton przebiegł tak wygląda :-D

Zuzia ja się domyślam że to mnóstwo zaś badań . Ale zamknij oczy i pomyśl że to wszystko dla tej kruszynki którą będziesz miała za niedługo pod sercem- doda ci to sił :-*

Zuzia nie czytaj juz wiecej o tym bo tylko sie bedziesz zamartwiac. Spedz jakos milo czas z mezem coreczka. Przeczytaj ksiazke albo obejrzyj romansidlo zeby odciagnac mysli od lekarzy i wizyt. Jakbyd byla blizej to bym przyszla z winem pysznymi lodami i bylby babski dzien