14 grudnia miałam USG połówkowe. Dziecko zdrowe, nic złego doktor nie dojrzał. Określił również płeć. 

No cóz, liczyliśmy na drugiego chłopca a tu niespodzianka, będzie DZIEWCZYNKA :) Filip rozczarowany, ja nadal tkwię w szoku, mąż zachwycony. Boje się trochę bo to nowość, niejako nowe wyzwanie bo chłopca wychowuje mi się wspaniale więc liczyłam na powtórkę z rozrywki. Jednak nie ma co się załamywać, z dziewczynką chyba też dam radę :)

A tutaj nasza druga Perełka :)