« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewa1986
ewa1986

2012-02-01 16:22

|

edyt. 2012-11-05 22:27

|

Poród i Połóg

kt

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mrskatmur

ja tez rodzilam z mezem - jest to ogromne wsparcie i nie wyobrazam sobie porodu bez niego. Moj maz to taki "troskliwy mis" opiekowal sie mna jak dzieckiem :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
19kaja90

ze mną była moja siostra i to jeszcze całkiem przypadkowo wyszło. cieszę się, że do tego doszło, bo nie wyobrażam sobie przetrzymać tego bólu bez kogoś bliskiego.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
migrena

W naszym przypadku bez większych rewelacji, porównywalnie jak dziewczyny opisują. Też planujemy rodzić razem - Mąż od razu zastrzegł sobie do tego prawo :] jesteśmy na co dzień bardzo zżyci i nie wyobrażamy sobie przyjścia Marcelka bez obecności Męża. Choćby miał tam mdleć to będzie ze mną. Jest bardzo zaangażowany w cały przebieg ciąży i niesamowicie mnie wspiera - jesteśmy dla siebie tylko my. Już był ze mną oglądać porodówkę i poznaliśmy naszą położną. Chyba tylko dzięki temu, ze wiem, że będzie ze mną nie odeszłam od zmysłów i w zasadzie to w ogóle się nie boję...tego co będzie na bloku porodowym ;)... i tego co będzie potem.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pepe

mój chłopak również chce być przy porodzie i nie wyobrażam sobie takiej opcji żeby go nie było! :)