« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kinia23
kinia23

2014-09-10 18:05

|

Zakupy

kto podawał swojemu dziecko np. marchewke w sloiczku szybciej niz po 4 miesiacu ?


0.00%
TAK
100.00%
NIE

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kinia23

ja podałam swojej córce jedna łyzezke tak tylko aby posmakowała czegos innego. nic jej nie bylo a ma 3,5 msc

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kinia23

krzywdy jej nie robie , a lyzeczka marchewki to nie pizza, znam ludzi ktorzy w tym wieku dziecku ziemniaka z mielonym dawali i nic dziecku sie nie działo. Jak ta kkazdy bedzie sie piescił z dziecmi to nie wiem co za 20 lat bedziemy mieli za społeczenstwo :))

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kinia23

uwierz uwierz bo byłam tego swiadkiem  jak kuzynka karmila swoje dziecko :) własnie tak jak mowisz moje dziecko i robie jak uwazam . ja prosiłam o odpowiedz na pytanie a nie ocene tego co robie

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
panciona

Misiaq kazdy chowa swoje dziecki wg wlasnego uznania, nie ma sensu sie unosic ani nikogo obrazac! Na innych szerokosciach geograficznych dzieci juz w 7 mies zycia jedza dobrze pikantny makaron, chowaja sie calkiem dobrze, a i nie maja problemu z alergiami pokarmowymi:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
luthien

Matko boska, ja też dałam córce spróbować marchewki tydzień przed skończeniem 4 msc, i co :) Karmiona mm od urodzenia. Wiem, że nie ma się co spieszyć, nie nie uważam, że się spieszyłam, to nie był posiłek tylko łyżka na spróbowanie, nie ma co tępić za takie coś smiley

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pollym

misiaqlek - poważnie? myślę że od marchewki ze słoiczka do pizzy daleka droga. dzieciom karmionym mm rozszerza się dietę po 4 miesiącu, nie 6 i to nie mój wymysł, a myślisz że tydzień w tył lub przód zrobi wielką różnicę? nie sądzę.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kinia23

też mam takie zdanie :) teraz daje jej do mleka odrobine kleiku . czytałam ze zanim wrowadze kaszki smakowe najlepiej dac przez jakis czas własnie kleik. Mina maluszka po posmakowaniu marchewki - bezcenna  :D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bonita

Ja tam też jestem za tym by się nie spieszyć z rozszerzaniem diety. To niepotrzebne obciążanie młodego organizmu. Skoro nie trzeba to po jaką cholerę to robić??? 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izaboo

A tam - karmią ziemniakami, herbatnikami, mleko krowie od urodzenia ładują.... Każdy robi jak uważa, póki nie ma unaocznione, że coś szkodzi, będzie tak robił. Ale mi się nawet podoba to podejście - eksperymentowanie na własnym dziecku :D Ja to cykor jednak jestem.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izaboo

No ale właśnie, jak Bonita prawi - wytłumaczcie - po co? Tylko mi nie mówcie, żeby nie miało alergii... Ja jestem straszny alergik a mleko krowie piłam praktycznie od urodzenia a dziś się dowiedziałam, że wieku 2 miesięcy mi mleko zagęszczali sucharkami :/

Twój komentarz