Czy ja mówiłam, że bycie w ciąży jest super?? Odwołuję i to już!! Robi się coraz gorzej. Niech ktoś mi powie, że w 2 trymestrze cera się poprawia to oberwie tym co mam pod ręką.  Od kilku dni wysypuje mnie namiętnie trądzik, mniejsze, większe pryszcze- do wyboru do koloru! Mnie, osobę która miała nienaganną cerę, zawsze i wszędzie. Do tego pojawił się celulit. Normalnie super, kiedyś z nim walczyłam po odchudzaniu przez 3 miesiące, oraz ( do kolekcji jakże by inaczej ) zrobiły mi się rozstępy na tyłku. Fakt faktem, że wcześniej też je miałam (efekt gwałtownego przytycia oczywiście i schudnięcia), ale były jakoś mniej widoczne, a teraz? Ehh załamuję się swoim wyglądem, muszę coś ze sobą zrobić, chciałabym iść do fryzjera, coś zmienić, bo się czuję jak stara mamuśka.

W dodatku wracają mi chyba mdłości. Wymiotuję, jest mi nie dobrze, o mięsie mogę zapomnieć bo odrzuca mnie na sam zapach. Mam kompletny brak apetytu, cały dzień mogę przeżyć na jednym, dwóch jogurtach i nie czuję głodu.

Dostałam za to gruby opierdziel od pani doktor, bo mi się zemdlało. No ale wiadomo, jak się wymiotuje, to nie chce ci się jeść. Muszę brać jakieś leki itp. Mimo to, widzę, że utyłam. Na wagę nie wchodzę, nie psuję sobie nastroju. Brzuchol rośnie jak diabli, dzisiaj jak go zmierzyłam na wieczór ( a zawsze jest wtedy większy ), to przybyło mi ponad 17 cm od zajścia w ciążę! Biodra i piersi- prawie 100 cm xP, ale proporcje mi się nie zmieniły :) Zawsze miałam tak, że tyle samo w biodrach co biuście. No ten ostatni to napewno jeszcze urośnie, a szczerze powiedziawszy jak dla mnie to już jest duży.

Dzisiaj sobie trochę pospałam, poleżałam, słabo się czułam. Coraz ciężej wiązać mi glany, a moja mama się ze mnie przez to śmieje, że za chwilę wcale ich nie założę. O nie ma bata. Glany muszą być, najwyżej ktoś będzie mi wiązał xP.

Trochę będę musiała polatać po lekarzach, m.in. do kardiologa, czy nie mam przeciwskazań do porodu naturalnego.

Załatwiłam sobie szkołę rodzenia, idę w kwietniu :) Nie mogę się doczekać usg bo chcę już poznać płeć mojego szkraba no i przy okazji znowu go podejrzeć :)

Pozdrawiam wszyskie mamuśki i nie tylko :)