Blog: luthien

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
luthien
luthien

2015-06-24 12:19

|

Komentarze: 44

Co u nas




No witajcie, piszę parę słów, bo już kilka osób pytało co u nas. Nie mam niestety zbyt radosnych wieści, 22 czerwca o godzinie 15:45 na świat przez cc przyszła moja druga córka. 4 w skali Apgar, 2800g i 50 cm. Nie dostałam jej zaraz po porodzie, nie mogłam jej zobaczyć ani dotknąć. Jest mi z tym bardzo ciężko. Mała miała problemy z płucami, które się nie rozprężyły tak jak powinny przez zbyt małą ilość wód i niedotlenienie. Została przewieziona do innego szpitala i jest tam leczona. Ja dochodzę do siebie, ciężko mi wstawać i chodzić ale próbuję. Jeszcze gorzej mi z myślą, że jedno dziecko jest w ciężkim stanie w innym szpitalu z dala ode mnie, drugie jest niby blisko ale nie widziałam też jej (Zuzi) już kilka dni. Próbuję się nie załamać. W dodatku na sali jestem z drugą mamą, która ma przy sobie zdrową córeczkę ;(
Naszą ochrzciliśmy imieniem Hanna.

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sylwiag

mi po cc (19:00) dali synka raz na karmienie ale w nocy i nic nie widziałam prawie, a zobaczyłam go tak naprawde dopiero rano, ale i tak jeszcze nie mogłam nawet nogami poruszyć, a wstałam dopiero o 12:00 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szatyna88
Doskonale Cie rozumiem przechodzilam dwa razy przez to. Coreczce sie nie udalo, a synkowi po ciezkiej walce i operacjach wyszedl, najgorszego. Sliczne imie, tez chcilam dzieci w szitalu. Duzo zdrowka dla Ciebie i coreczki. Wyjdzie z tego i jeszcze da wam wszystkim popalic. Trzymamy kciuki z Lukaszkiem :*
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pufiara
Sliczne imię wybraliscie dla córci. Duzo zdrowka dla Malutkiej... obyscie jak najszybciej wrocily razem do domu :*
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bernik26

bardzo mi przykro, trzymam kciuki za Ciebie i za Hanię

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
luthien

Ja już od wczoraj jestem w domu, jakoś pomału dajemy radę, Zuzia ucieszyła się na mój widok, co było dla mnie chyba takim pierwszym pozytywnym kopem... Dzisiaj jedziemy do Hani, wreszcie ją zobaczę, podobno jest trochę lepiej ale na razie lekarze nie chcą zapeszać i nie mówią nic konkretnego. Mam nadzieję, że wszystko się ułoży

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kajtusia987

przesyłam moc serdeczności i dużo siły na ten trudny czas, trezba jakoś to przetrzymać, a potem już na pewno będzie dobrze, ważne abys ty doszla do siebie i Twoja córeczka

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aneczka86
Duzo zdrowka! Bedzie dobrze, nie ma innej opcji, musi byc, wierze w to!!!!!!! Dobrze, ze juz w domu, na pewno Corcia dodaje sil na dalsza walke.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
najdzela

Wiem jak to jest gdy się leży w jednym szpitalu a dziecko w drugim. Ta stuacja sama z siebie jest ciężka. Sama to przeżyłam :/ Jednak ty jestes w gorszej sytuacji. Będzie dobrze. Zobaczysz. Trzymam za was kciuki