Witojcie!

Dlugo nic nie skrobałam, wiec teraz z Igim przy cycu troche sprzedam aktualnych info

Wczoraj mój Igor zmienił sie w Igorka! o 11:30 zaczeła sie ceremonia. Igor spał na początku, a na moment polewania główki wodą sie obudził. Ma wyczucie koleś Pozniej troche pomarudził i usnął znów. A na zdjęciach dostał lekkiej histerii, pewnie od 'chodzenia' z rączki do rączki.. Wklejam zdjęcie Igora, reszta pochwale sie jak dostane od fotografa

Taki jest 'wielki' ze garniacz na 62 był za duży

a teraz troche ogólnie:

Igor ma praawie 2,5miesiąca :) I walne hasło jak zawsze: 'Kiedy to zleciało?' Boksuje zabawki na pałąku, wkłada piastki do buzi, ślini sie jak opetany (ale dziąsełka ma bez zmian), śmieje sie od ucha do ucha, zaczyna gaworzyć (chyba będzie nieśmiały bo nie do każdego chce sie odezwać), nie spi przez dzień (czasem w sumie może godzine ma drzemek) za to w nocy ostatnio spał od 21 do 4 nad ranem Ostatnie dwie noce znów były z czestymi pobudkami, ale może to emocje ostatnich dni tak na niego wpływają?

Waży coś koło 4300g i generalnie ciuszki na 56 są już za małe.. chociaż dalej tego po nim nie widać

A tu najedzony Igor skupiony na 'swojej robocie' Buziaki Ciotunie