Blog: mala2580
« Powrót do listy wpisówKońcówka ciąży, czułam się w miare 'znośnie'. W ostatnie dni przesiedziałam w ogrodzie pracując. Wieczór 31 maja upłynął zwyczajnie, pomijając strachu, który mnie dopadł ' no, ale jak ja sobie poradze w szpitalu?! ' i ryk, tak zasnełam z moim m. Nie spaliśmy długo, bo obudziło mnie przyjemne ciepełko :D i było tylko ' podaj recznik, odeszły mi wody!!!' i jego 'co, co?! ' ;D pomoczyłam swojego partnera, hahaha;D siedziałam na ręczniku i uświadamiałam sobie, że to JUŻ. już niedługo będe rodzic, okropna panika mnie dopadła 'CZY DAM RADE?!' nie mogliśmy wyjechać do szpitala, bo miałam problemy żołądkowe ze strachu ;/ W drodze łapały mnie dopiero lekkie skurcze. Gdy byliśmy na miejscu zabrali mnie, by wypełnić formalności { boże, ile tego jest! nie mogłam się skupić i pomyśleć.. } a mojemu m. kazali zostać w pokoju do odwiedzin. nie było to miłe. Rozwarcie miałam słabe, skurczy prawie brak i mój m. pojechał do domu. Położyli mnie na końcu, w jakiejś pustej sali, samiutką, podpieli mnie i słuchałam bicia serduszka. nagrałam sobie to kilkakrotnie. tak mijały godziny, skurcze się pojawiały, sms'owałam z rodziną. Zaczełam biegać do ładzienki, skurcze były coraz mocniejsze i zadzwoniłam po mojego m. z tekstem ' przyjeżdzaj, zaraz będe rodzić! ' bolało, nie powiem, że nie. Z trudem poszłam do pokoju do porodów rodzinnych, tam czekaliśmy już RAZEM na rozwój akcji. Miałam bóle krzyżowe, nie polecam. m. mnie masował, troche pomagało, na chwile. Zwijałam się z bólu, cały czas biegając do toalety. Jakaś masakra ;/ Wkońcu zakrzyczałam do niego ' zaczynam przeć, będe rodzić' chociaz lezalam jeszcze na zwyklym łóżku ;D przybiegła położna, cudem doszłam do magicznego foleta, z wejściem było gorzej!!! ;DDD i zaczeło się, parłam, parłam i nic, skurcze mi zaczeły zanikać, nie wiem jakim cudem. Dali mi jakieś coś i znowu ;D darli się do mnie, że mocniej, że widać główke już.. zaczeła się lekka panika, nie miałam sił. m. mnie trzymał. Zaczeło mu się kręcić w głowie i wyszedł obok. Ja 'przeżuciłam' nogę wyżej, bo tak mi było lepiej i parłam. Wróciłam do pozycji standardowej i stało się ~ URODZIŁAM. krzyk malutkiej, mój płacz, i szczęśćie, ogromne szczęście. położyli mi ją na piersi, pocałowałam ją i wyłam ze szczęścia. Zabrali ją na badania, potem przywieźli by sprawdzić czy umie ssać, umiała. przyszedł do mnie mój m. i tak czekaliśmy dwie godziny. Przewieźli mnie na sale .. tam się zaczeło. ;/ nie miałam sił, by rozpakować się, czy podnieść sobie kubek z wodą. mała była cały czas ze mną, na początku była grzeczniutka, chyba odpoczywała ale potem się zaczeło. ciężko było, płakałam razem z nią. żadna pielegniarka, nikt mi nie pomógł z personelu. leżała obok pewna dziewczyna i ona mi pomagała.Praktycznie nie spałam, tylko kilka godzin, nic wiecej. Rodzina nas odwiedzała, byłam dwie doby, był to okropny czas. Poród wspominam dobrze, ale pobytu w szpitalu nie.
Komentarze
2012-07-25 19:54
ojej .. :)) ale juz jest po :))
Kategorie pytań
-
Antykoncepcja
-
Bezpłodność
-
Choroby i zdrowie
-
Ciuszki dla bobasa
-
Dieta karmiącej mamy
-
Dieta niemowlęcia
-
Dieta przyszłej mamy
-
Edukacja i wychowanie
-
Ginekologia
-
Gry i zabawy
-
Higiena i pielęgnacja
-
Laktacja i karmienie
-
Moda i Uroda
-
Nianie, opiekunki
-
Niemowlęta
-
Noworodki
-
Objawy ciąży
-
Poronienie
-
Poród i Połóg
-
Pozostałe
-
Prawo
-
Prawo i ciąża
-
Przebieg ciąży
-
Rozwój dziecka
-
Sport i Ćwiczenia
-
Sport i ćwiczenia dla mamy
-
Sprzedam
-
Szpitale, lekarze, położne
-
Uwagi i opinie
-
Zabawki i akcesoria
-
Zakupy
-
Zdrowie w ciąży
Pytania o ciąże
- 1 tydzień ciąży
- 2 tydzień ciąży
- 3 tydzień ciąży
- 4 tydzień ciąży
- 5 tydzień ciąży
- 6 tydzień ciąży
- 7 tydzień ciąży
- 8 tydzień ciąży
- 9 tydzień ciąży
- 10 tydzień ciąży
- 11 tydzień ciąży
- 12 tydzień ciąży
- 13 tydzień ciąży
- 14 tydzień ciąży
- 15 tydzień ciąży
- 16 tydzień ciąży
- 17 tydzień ciąży
- 18 tydzień ciąży
- 19 tydzień ciąży
- 20 tydzień ciąży
- 21 tydzień ciąży
- 22 tydzień ciąży
- 23 tydzień ciąży
- 24 tydzień ciąży
- 25 tydzień ciąży
- 26 tydzień ciąży
- 27 tydzień ciąży
- 28 tydzień ciąży
- 29 tydzień ciąży
- 30 tydzień ciąży
- 31 tydzień ciąży
- 32 tydzień ciąży
- 33 tydzień ciąży
- 34 tydzień ciąży
- 35 tydzień ciąży
- 36 tydzień ciąży
- 37 tydzień ciąży
- 38 tydzień ciąży
- 39 tydzień ciąży
- 40 tydzień ciąży