« Powrót Następne pytanie »
Gość

2012-10-16 12:58

|

Poród i Połóg

mam kilka pytań co do porodu...

koleżanka powiedziała mi że jak urodziła to leżała do wieczora na sali poporodowej i nie pozwolili się wykąpać... jak to??? przecież tam leci z ciebie więc jak tak leżeć cały czas? też tak miałyście? jestem blisko terminu i chciałabym wiedzieć jak to u was było podczas porodu...

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
czeremcha88

zaraz po porodzie poszlam do lazienki w moim pokoiku i sie wykapalam... nie wytrzymalabym we wlasnym smrodzie. Dziecko za to kapalam dopiero na zajutrz .

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mama020

ja urodzilam o 21;55 i dopiero rano ok.8 poszlam z mezem pod prysznic i dobrze ze byl ze mna bo zemdlalam a polozna mowila ze bedzie mi sie slabo robic... to pewnie dlatego ze mialam dluugi porod ale wolala bym przelezec cala noc juz umyta

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita

Ja pol godziny po porodzie juz stalam sama pod prysznicem, ale na szczescie nie rodzilam w Polsce, wiec ominely mnie rozne "atrakcje", o ktorych czesto czytam i wlos sie jezy na glowie:/

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
moniska1990

ja jak urodzilam lezalam 2 godziny na porodówce na obserwacji potem mnie zawiezli na pokój i moglam robic co chcialam

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
moniska1990

a po urodzeniu łozyska myja cie na łózku tzn polewaja WODA przed szyciem cipeczki

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
saomi

Prysznic to ja brałam w trakcie porodu, po nacięciu i szyciu byłam w nie najlepszej formie, także jak po 6-ciu godzinach kazano mi iść do łazienki to ciężko było.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
viktor16012013

Ja utodziłam o 6.38 po 9 godzinach od 1 bóli, ale łożysko cąłe nie wyszło byłam czyszczona przez lekarza. Zaraz po szyciu na sale porodową wpuscili mojego męża który mnie zawiózł na normalną sale ale musiał mnie przez 2 godziny pilnowac zebym nie zasneła. Pielegniarki nie pozwoliły mi wstac wczesniej ajk po 6 godzinach. Wtedy w asyscie mojej bratowej poszłam pod prysznic. Po 2 dniach reszta łożyska ze mnie wyszła i byłam powtórnie czyszczona bez znieczulenia nikomu tego nie zycze :(