Forma porodu jak kazda inna. Ja mialam, bo corcia byla posladkowo ulozona. Nie narzekam, dobrze sie czulam, szybko doszlam do siebie.

ja tez nie narzekam mialam dwie cesarki pierwsza gorzej bo dlugo dochodzilam do siebie ale druga to juz pare godz po cesarce chodzilam jak nigdy niec nie bylo zle.....

wlasnie sie zastanawiam nad nia dlategos ie was pytam pozdrawiam

Ja uważam że powinna byc robiona tylko z konieczności, ze względu na zdrowie matki czy dziecka a nie robiona bo kobieta boi się porodu

Mnie też wydaje się, że powinna być robiona w ostateczności,bo to jednak operacja, jak każda inna, poza tym dłużej się chyba w szpitalu zostaje. Ja bym się nie zdecydowała na pewno gdyby nie było potrzeby, pierwszego synka rodziłam naturalnie, i chciałabym aby teraz też tak było.

To jeszcze cos dopowiem :) to byla moja pierwsza ciaza i do ok. 38tc mialam rodzic naturalnie. Myslalam o cc, ale to bardziej jako alternatywa, a nie koniecznosc. Potem mialam USG potwierdzajace, ze corcia ma ochote posladkami swiat przywitac. Wtedy mialam do wyboru naturalny (odradzali), przkrecanie w lonie (balam sie tego) i cc (najbezpieczniejsza opcja w tym przypadku). I wybralam cc. Jak bede w drugiej ciazy i nie bedzie wskazan do cc to swiadomie jej nie wybiore. Sprobuje rodzic naturalnie. Wydaje mi sie, ze cc na zyczenie powinny wybierac kobiety, ktore maja za sobie naprawde ciezkie, meczace naturalne porody. Jak nie sprobujesz to sie nie przekonasz jak rodzisz. A moze szybciutko i bez problemow. Takiego porodu Tobie zycze. 

uważam podobnie jak agi234, aby była robiona z konieczności. Ja słyszałam że kobiety po cesarce muszą sie bardzo oszczedzac i dochodzą do siebie dość długo. Ja wybrałabym mimo wszytsko naturalny poród. Kobieta po cesarce(nie wiem na ile to prawda) ale nie może długo nic dzwigać i cieżko zajmować się jej dzieckiem, bo nawet taki maluch troche waży a tu podnosić nie można. Ale jak piszę to tylko moje zdanie :)

ja mam na temat cesarki takie samo zdanie jak angana .Cesarka tylko z konieczności lub dla kobiet bardzo ciężko przechodzących pierwszy swój poród .No ale to tylko moje skromne zdanie:P I powiem wam że ja cesarki sie boje bardziej niż porodu siłami natury :P

ja jestem zadowolona z cesarki,obawiam sie ,mialam robiona ze wzgledu na brak rozwarcia 14dni po terminie,normalnego porodu strasznie sie balam.bardzo szybko doszlam do siebie,w sumie po 3dniach juz smigałam ;-)mam to szczescie ze wszystko u mnie ok i dobrze sie goi

Ja slyszalam Ja widzialam ..... bla bla bla .... :)

dziewczyny temat CC byl tyle razy maglowany ze szok :)

jesli ktos nie mial CC niech nie pisze o niej bo porod jak porod jedna cierpi po naturalnym druga po naturalnym biega i na odwort Ja po CC juz w 7 godzinie chodzilam z cewnikiem po odziallle a na drugi dzien rano biegalam jak dziecko nic nie bolalo zero lekow przeciw bolowych :) 

jezeli mamy prawo wyboru to czemu z niego nie korzystac :)