Ja do mamy mówię:
mamo,mamuś, mamuśka albo czasem babo hehe ale to w żartach. Do taty tata, tato.

Mamo, tato ale jak się wkurzę na mamę to mówię Matka a ona tego bardzo nie lubi :)

ja do swojej mamy od jakiegos czasu mowi "mamus" a tak zawsze bylo mama a do taty zwracam sie "tatu lub tato". a chcialabym zeby misiak mowil do mnie "mamusiu". bardzo mi sie to spodobalo jak uslyszlam kiedys jak ok 2 letnia dziewczynka wola "mamusiu" ale zobaczymy, nic na sile.
a moi bracia (40 i 36 lat do tej pory mowia do rodzicow "mamusia by to..." "tatus by tamto...")

Hmm...do mamci mówię MAMUŚ,MAMCIA,MAMO a do taty TATO...TATUŚKU...różnie...dodam że bardzo mi ich brak bo ja jestem w IRL a oni w PL...kocham ich bardzo mocno ;)))

ja do swoich rodziców zwracam się mamo i tato. chyba że czasami dla żartu powiem do nich po imieniu Antonio i Jasieńsko zawsze w zdrobnieniu. nigdy do swoich znajomych nawet w okresie buntu nie mówiłam o nich jako: matka, ojciec albo jeszcze gorszej typu stara, stary.
Chciałabym by moje dziecko jak jest małe mówiło do mnie mamusia z wiekiem przeszło na mamo.

U mnie standardowo mama :) Moj starszy syn mowi tez tak do mnie, czasem jak zartem o cos prosi, to mowi mamuuuusiuuu :)
Moja kolezanka kiedys mowila mama i tata ale w smiesznej jak dla mnie formie typu, jak do tesciow: a mama wie, a mama wezmie. Dla mnie to jakies dalekie, zimne, takie sztywne i sztuczne :/
Mamusia to takie pieszczotliwe, mile :)

do mamy mówię "mamo" zas do taty "tatku" lub po imieniu moja kolezanka po mimo dorosłych lat nadal mowi "mamunia"

zazwyczaj dziadek babcia ;0 heh sa nimi od 13 lat i jakos tak sie przyjelo jak zawsze do bratanicy sie mowilo idz do babci dziadka ;) teraz maja juz 4 wnuczki i sa babcia i dziadkiem na calego heh ale tez zwracam sie mamo tato jak cos chcialam od taty to mówilam czesto tatusiu... ale nie lamal sie czasami..

Ja jako dziecko zwracałam się mamo, tato. Teraz przeważnie mówię do Nich po imieniu, i tak też bym chciała żeby moje dziecko do mnie się zwracało- gdy będzie małe żeby mi mówiło mamo a jak dorośnie to po imieniu.

ja mowie mamo, tato(czasem ojciec)

a nie ukrywam ze chcialabym zeby syn mowil do mnie mamusia:)
ale nie bede go specjalnie uczyc, bedzie mowil jak zechce
magiczne slowo "mama" tez moze byc:)