Więc wczoraj stuknęło mi 8 miesięcy Ciotki 

Czas tak zasuwa... ehh.

Mama by chciała, zebym ciagle była taka malutka,a ja rosne i rosne 

1. Nadal nie mowie Tata :p

2. Wstaje sama, jak juz stoje i trzymam sie łożeczka to maszeruje wokoło  Chociaż dupka ciężka, to za kazdym razem sie podnosze!

3.Zabieram sie za raczkowanie, przeważnie kończy się to glebą na twarz - ale nie poddaje sie i z brzuszka sama siadam i probuje od nowa 

4.Nie dam starym obejrzeć filmu ani spokojnie posiedzieć, bo uuuuwielbiam się na nich wspinać 

5. Moim nowym, ulubionym zajęciem jest ciągnięcie ojca za suty 

6. Jem wszystko oprócz tego co powinnam (czyt.mleka). Wcinam co mi dadzą - od kanapki z masłem/serem/wędliną poprzez ziemniaki,mięsko,marchewke,jajka,serki,chrupki.. no moglabym wymieniac i wymieniac. W kazdym razie,w skrocie - jem to co rodzice  i uwielbiam ciuciać chupa chupsy 

7. Nadal nie mam zębow  ale chyba to one mnie tak mecza od paru dni, bo cholercia nie moge spac po nocach. Coś tam widać na tych dziąsełkach na dole.. ale czy to zęby? 

8. Umiem bic BRAWO 

Mama moglaby wymieniac w nieskonczonosc moje zalety  ... 

Dla tych ktore wiedza o co chodzi, wrocilismy z mama do domu, moze Tata sie naprawi w koncu dla nas? Liczymy na to, chcemy tego. Zobaczymy...

a to ja: 

Buziaki