heh..ale to tak jest ze nawet kolo siebie nic nie robie..o dziwo myje glowe co 3 dni..i jak moj przyjezdza na week z trasy to oko podmaluje..nic pozatym..pazury krotkie i nie pomalowane..a zawsze tak lubilam ladnie wygladac:D czasu tyle mam a nic z nim nie robie..no jedyne co to narzekam ze sie nudze heh..

hehehe to tak jak ja :) Dzis ostatki a ja w domku i to na dodatek sama. Zamiast szaleć gdzieś tam albo opijac dzis urodzonego synka koleżanki ( soczkiem oczywiscie) to siedzę. A przeciez mogłabym wsiaść w auto i pojechać. Tylko jakos mi się nie chce samej 200 km pokonać. Ale cóz cieszę się bo zaraz poprawie sobie humor dwoma pączusiami :). No i fajnie, że z wami mozna pogadać.

to kolezanka juz ma za soba:)) ale ma fajnie. ja gdybym nie obejrzala klanu to nie zorientowalabym sie ze sa ostatki heh..teraz to wszystko ogladam co leci a kiedy tv mogl dla mnie nie istniec..i tez sama siedze zwykle od pnd do piatku..dobrze ze moj mi pieska kupil na swieta to chociaz mam pocieche z niego:) Dzisiaj jem jak szalona i jestem tak najedzona ze brzuch mnie boli a juz mam chec na pomidory ze smietana..hihi..

Ja mam kota ale on to tylko śpi. Teraz tez uwalił sie koło klawiaturki i tnie komara. A mój szkrabik chyba tańce sobie urządził. Muzyczka leci to se chłopak potańczy troche:) Ide po te pączki :D

to musi byc niesamowite uczucie jak synek tancuje hehe.. heh a kota tez mam ale tak mnie denerwuje ze ojej..upierdliwy jest i namolny..ciagle by tylko jadl.. wlasnie wczoraj robilam wyniki z krwi i moczu i od razu poprosilam o wynik na toksoplazmoze a przyznam ze tani nie jest heh..50zl. ale zrobilam dla wlasnej wiadomosci bo lekarz mi nie wypisal na skierowaniu..i licze ze wszystko bedzie dobrze bo koty mam w domu odkad tylko pamietam wiec powinnam byc uodporniona. Smacznego:) heh

A dziękuję. Ja wszystkie badania robie za gotówkę. Chodzę prywatnie do lekarza i chyba twierdzi że jestem na tyle bogata, że nie potrzebuje skierowania. Ale cóż, czego się nie zrobi dla dziecka. Też robiłam toxoplazmozę. Dzis odebrałam 2 raz wyniki. I mimo że od lat mam styczność z kotami i nie tylko "domowymi" to nigdy nie byłam chora.

aha..a widzisz ja chodze normalnie do przychodni..zastanawialam sie nad tym zeby chodzic prywatnie ale pytalam kolezanke ktorej cala ciaze prowadzil ten sam lekarz i tez chodzila na kase chorych i mowila ze jest bardzo ludzki i interesowal sie porodem jak juz rodzila..

a co do tokso to mowila mi babka ze sa dwa wyniki wlasnie a ja juz nie zapytalam o co chodzi.. 

mialam na mysli ze beda dwa wyniki bo dopiero wczoraj robilam.

W badaniu na toxo robia wynik na dwa antygeny na IgG i IgM jedno jest czy przeszłas tą chorobe a drugie czy jesteś na nia odporna czy jakos tak. Mi za pierwszym( jakos na początku ciąży)  razem zrobili własnie te dwa wyniki. Były ujemne. Więc musiałam powtórzyc badanie czy w między czasie sie niezaraziłam. Jeśli chodzi o prywatne wizyty to z checia chodziła bym jak moje koleżanki na kase. Też są zadowolone i to bardzo. Tyle, że one mieszkaja 200km ode mnie. Tam gdzie ja kiedys. Teraz jestem z dala od wszystkich i ciężko jest nie mając za wiele znajomych wybrac jakiegos lekarza.

aha dziekuje za wyjasnienie:) to faktycznie nie dziwie sie ze chodzisz prywatnie..szkoda tylko ze musisz za wszystko placic;/ Wieksze miasta sa o tyle dobre ze jest wybor w lekarzach i szpitalach..tu gdzie mieszkam jest jeden szpital i 5 ginekologow z tym ze jeden ma najlepsza opinie i wlasnie do niego chodze..na ostatnim badaniu rozlozylam sie na samolociku a on stanal objal moja noge w kostce i zaczal sie smiac ze takich chudych nozek jeszcze nie widzial..ale mnie zawstydzil..wiesz ja tu swiece jemu w oczy moja czescia ciala a on zajal sie nogami..Boze..ale wkoncu powiedzial ze zgrabne i zajal sie badaniem..pozniej sie z tego smialam ale w trakcie nie bylo mi do smiechu..faceci heh