« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
g0siia
g0siia

2010-08-17 09:52

|

Niemowlęta

meczace karmienia!!

juz czasami nie mam sily-przychodzi karmienie i moj synek nie potrafi grzecznie usiedziec w miejscu i zajasc sie wlasnie tym..nie dosc ze tak sie kreci,wierci to jeszcze ja musze sie strasznie naprosic(piosenki,zabawienie itd..)juz po woli puszczaja mi nerwy..jak moge go zachecic do jedzenia?co moze zrobic zeby byl spokojniejszy?

Odpowiedzi

Z tym samokarmieniem sie byl pomysl pewnej niemieckiej poloznej. Moja cora miala 9 m-cy i nie chciala jesc nic poza piersia...
Polozna podpowiedziala mi, zeby dac jej taki finger-food...
Od pierwszego razu mlodziutka pieknie wcinala... na poczatku wiekszosc ladowala na podlodze... teraz ma rok i wcina wszystko...

Dzieci sa madre... Np. mloda jak miala niecale 10 m-cy brala do buzi ugotowany groszek, zasysala go i wypluwala skorki.
Jak dostala suszona morele to tak dlugo trzymala w buzi (co chwila wyjmujac ja i ogladajac na wszelkie mozliwe strony i ponownie wsadzajac cala do buzi) az cala rozmiekla na tyle, ze mogla ja pogrysc bezzebnymi dziaslami.

Teraz wcina wszystko, a ma tylko jednego zeba... ;)

tzn. ten pomysl tej poloznej... to nie byl oczywiscie jej wymysl...
dopiero jakis czas pozniej wyczytalam, ze ma to swoja nazwe... blw... ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
werma85

Ja karmie identycznie jak Madziara, w foteliku- bujaku, przypinam pasami, ale nie zmuszam na siłe tylko jak chce jesc to marudzi- nawet na rekach. A jak juz sie rozglada, to zabawiam jakos zwracam na siebie uwage. Poczekaj moze sam zglodnieje, a jak nie to niestety trzeba znalesc jakis sposób działajacy akurat na Twoje dziecko!!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
g0siia

glodny jest,bo juz poznaje:)nic go nie iteresuje,nawet raczki mamy-jest marudny..pozycje juz mienialam do karmienia kilka razy-ale moze metoda wyciszenie bedzie dobra.nie chce omijac posilkow bo maly nie przybiera jakos rewelacyjnie na wadze teraz ma 7.700.dziekuje za wszystkie rady!:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jadzka

Tylko nie ucz dziecka zabawy przy jedzeniu , bo później bedziesz biegać za nim z łyżeczka , lepiej zrób tak jak pisze madziara , przejdź do pomieszczenia gdzie jest cicho i spokojnie .