Blog: migrena
« Powrót do listy wpisówSam krętolę bączki nie tylko z otworu między pośladkami, ale i taką fikuśną zabawką od Mamy ;) czy jestem zdolny to nie wiem. Tata wciąż narzeka, że nie śmigam na dwóch łapkach zamiast czterech.
Mogłabym po Marcelkowemu, ale wolę po swojemu ;)
Marceli stawia kilka kroków, ale jak mu się zaczyna za bardzo podobać wiwatowanie to tak szybko leci że gubi po drodze tyłeczek i ląduje w ramionach ciut za szybko niźli tego chcielibyśmy my. Do wyczekiwanego roczku ma jeszcze czas- który jak każdy dzień za dniem zleci tak niepostrzeżenie jak te ostatnie miesiace; w sumie już ich jedenaście dawno za nami. Łóżeczko obrócone, szczebelki na dzień wyciagane, co w jakiś sposób jest zabawne, bo wdrukowane w jego pamięć nawyki, że szczebelki zawsze tam są fikają mu psikusa kiedy zapomina, że już ich tam nie ma. Ale ma nieziemską frajdę, kiedy okazuje się, że sam umie wejść i wyjść z łóżeczka. Podobnie jak wejść na łóżko, ale z zejściem wciąż problem, porzebna asekuracja, ale dajemy radę ;)
Apetyt trwa, na szczęście, pobudki nad wcześnym ranem trwają, czerowne niebo za oknem o czwartej też.
Podobno mam dziś podły humor - dopatruję się w tym krzty prawdy, na pewno jej nie odmawiam. Coś wisi pod sufitem, jakby nieproszona pajęczyna tych co to tak ich nie lubię.
Czas leci i przez palce ucieka. Marceli bardziej Marcelim się staje a ja - sama nie wiem. Jakoś mi smutno bez przyczyny.
Komentarze
2013-01-21 20:49
Kochana. niewątpliwie pomimo smutków które szybko miną szczęściara z ciebie, że możesz obserwować synka, delektować się malutkimi zmianami i dopingować go ;) wspaniale, że tak pięknie się rozwija. co do smuteczków, czasem dopadają nawet nie wiadomo skąd, ale jak szybko się pojawiają tak szybko znikną i znów będzie radość ;)) poza tym jeden dziecięcy uśmiech a smutków już nie ma ;))) dużo radości życzę :)) ps. kwiatki piękne, takie już wiosenne... no bo słońca wiosennego już tak brakuje!!
2013-01-21 20:55
Dziękuję Szoszanka1 za miłe słowa, za słowa otuchy i za to, że chciało Ci się je wyklikać :)
Jakieś napięcie we mnie trwa, ale tak, to racja Mańkowe uśmiechy i miny aktorskie uśmierzają mi je choć na chwilę, w sercu siedzą - na szczęście ;)
A tulipany, to jakby nieodłączny znak, kolejny cykl, co roku jakoś o tej porze u mnie tulipany od Farbena ;)
Kategorie pytań
-
Antykoncepcja
-
Bezpłodność
-
Choroby i zdrowie
-
Ciuszki dla bobasa
-
Dieta karmiącej mamy
-
Dieta niemowlęcia
-
Dieta przyszłej mamy
-
Edukacja i wychowanie
-
Ginekologia
-
Gry i zabawy
-
Higiena i pielęgnacja
-
Laktacja i karmienie
-
Moda i Uroda
-
Nianie, opiekunki
-
Niemowlęta
-
Noworodki
-
Objawy ciąży
-
Poronienie
-
Poród i Połóg
-
Pozostałe
-
Prawo
-
Prawo i ciąża
-
Przebieg ciąży
-
Rozwój dziecka
-
Sport i Ćwiczenia
-
Sport i ćwiczenia dla mamy
-
Sprzedam
-
Szpitale, lekarze, położne
-
Uwagi i opinie
-
Zabawki i akcesoria
-
Zakupy
-
Zdrowie w ciąży
Pytania o ciąże
- 1 tydzień ciąży
- 2 tydzień ciąży
- 3 tydzień ciąży
- 4 tydzień ciąży
- 5 tydzień ciąży
- 6 tydzień ciąży
- 7 tydzień ciąży
- 8 tydzień ciąży
- 9 tydzień ciąży
- 10 tydzień ciąży
- 11 tydzień ciąży
- 12 tydzień ciąży
- 13 tydzień ciąży
- 14 tydzień ciąży
- 15 tydzień ciąży
- 16 tydzień ciąży
- 17 tydzień ciąży
- 18 tydzień ciąży
- 19 tydzień ciąży
- 20 tydzień ciąży
- 21 tydzień ciąży
- 22 tydzień ciąży
- 23 tydzień ciąży
- 24 tydzień ciąży
- 25 tydzień ciąży
- 26 tydzień ciąży
- 27 tydzień ciąży
- 28 tydzień ciąży
- 29 tydzień ciąży
- 30 tydzień ciąży
- 31 tydzień ciąży
- 32 tydzień ciąży
- 33 tydzień ciąży
- 34 tydzień ciąży
- 35 tydzień ciąży
- 36 tydzień ciąży
- 37 tydzień ciąży
- 38 tydzień ciąży
- 39 tydzień ciąży
- 40 tydzień ciąży