Blog: migrena
« Powrót do listy wpisów
Zance progi czterdziestki witajcie. Zaiste dawno tu nie buszowałam. Szkoda mi. Kamilki chyba najbardziej, ale Ona też chyba ma ten sam dylemat co ja - nieograniczony brak czasu.
Marceli chodzi trzymając sie jedną rączką Farbenowej dłoni. Jest przesłodki, i wciąż niedościgniony. Każdego dnia nowe, każdego poznaje więcej, i więcej wymaga od nas. Nocami nie sypiamy, dniami nie odpoczywamy - Marceli. Perfekcyjna pani domu jaką pragnę być dobija mnie i przygniata do podłogi, ale nie potrafię żyć w nieładzie, choć wiem, że czasem nic by się nie stało, gdyby nie było tak idealnie. Zresztą co za różnica - sprzątam, i wciąż się brudzi, więc sprzątam, od rana do wieczora godzę Marcelego, gotowanie i sprzątanie i jeszce wypady to tu to tam. Trudn i znój wieczorem powinnam wyregulować, wyłączyć odbiorniki, pójść kolokwialnie mówiąc - spać. Z głupoty, z niedoścignienia idealnego nie kładę się, tylko robię to na co nie mam okazji w dzień. Obecnie jestem na etapie dokształcania się w dziedzinie, którą kocham, fotografia już nie tylko na czucie, ale i na rozum. Kochana Ola, zapożyczyła mi stałkę 50mm. Działam. Uczę się. Przyzwyczajam. Marceli oczywiście tego najlepszym świadkiem i dowodem na fotografiach. Nie wiem ile może ich uzbierać przez całe życie - wiem, że technologia wciąż idzie do przodu, więc jakiś gigantyczny dysk to kiedyś zmieści w swoje wnętrzności.
Farben mówi, że mam PMS, a ja chyba mam gorszy czas w myśleniu o samej sobie. Marceli jest kochany, choć mocno daje w kość, a ja gdzieś gubię swoją cierpliwość, swój stanowczy wychowawczy ton. Realizuję na tę chwilę jakieś minimum, brak mi chyba pomysłów na zabawę...? Bo wszystko już było? Nie wiem - może to jednak PMS i we wszystkim doszukuję się problemów swojej natury. Za chiny ludowe nie zmusi mnie teraz nikt żebym puściła mu na chwilę choć jego ulubione SSL, wolę go taszczyć na nadwyrężonej ręce podczas odkurzania domu. Mam wrażenie, że mi odbija, coś się poprzesetawiało w klapkach. Nerwowam. Nie wiem czemu.
Marceli, kiedy śpi, kiedy w końcu śpi - aniołek. Miłość wciąż pęcznieje. Chyba nie zbliża się ku końcowi. Mam nadzieję, że zmieszczę się z nią pod stratosferą.
Chęć bycia idealnym jest chyba destruktywna w moim przypadku. Albo ja się za mocno nad sobą użalam, albo jest mi gdzieś w głębi mnie smutno po prostu - ale z jakiego powodu jest to nie do wyjaśnienia na chwilę obecną.
Kamilka, może akurat trafisz na mój wpis - myślę o Was. I bardzo się martwię o Alunię. Muszę poczytać co u Was, bo osatni wpis był dość nieciekawy :/
DO ADMINA:
Proszę odpisz, albo coś - czy jest jakieś ograniczenie tekstowe w blogach?! Do tej pory nie wybaczyłam tamtego urwanego wpisu o wspomnieniach z dzieciństwa :/ będę znów kolokwialna - to było chamskie co mi uczynił edytor.
Zdjęcia wszystkie zrobione stałką.
Komentarze
2013-01-24 11:53
Czasami tak jest, ale jeszcze chwila i zaświeci wiosenne słoneczko. Od razu będzie lepiej
2013-01-24 12:07
Tak to juz wlasnie jest, teraz tez tak mam ze chociaz padam na twarz codziennie jeszcze sprzatam cale mieszkanie, ja- ktora poprostu nie cierpi sprzatac, bo przynajmniej wtedy czuje ze jakos tam pozytecznie wypelnilam swoj czas. Za bardzo bylam przyzwyczajona do pracy i definiowania sie przez "sukcesy" w niej, teraz mam wraznie ze NIC nie robie- mimo ze jestem wykonczona;)
Tez sobie ostatnio odpuscilam bajki,jedyny sposob zeby przez chwile byl spokoj...mysle- przrciez nie ebde mu bajek puszczac zamiast sie nim NAPRAWDE zajac...Coz, dla nas w kolko to samo, wszystkie zabawy juz byly, a dziecko wlasnie to uwielbia, ze jest w kolko to samo, potem starsze dzieci chca zeby im codziennie czytac te sama bajke, my umieramy z nudow, a dziecko sie czuje bezpiecznie- trzeba miec duzo cierpliwosci. Ja sie do tego nie za bardzo nadaje, ale sie staram...;)
2013-01-24 12:36
Migrenko kochana nie martw się u nas jest podbnie :) Wysiadam ze zmęczenia psychicznie i fizycznie. Życzę dużo sił. Pozdrawiam i całuski dla Marcelego
2013-01-24 13:09
Ja postanowilam takze zostac perfekcyjna pania domu i zaczynam nad tym pracowac.Zaczelam od pokoju straszego syna.Dwa cale dni zajelo mi to sprzatanie,po czym wynioslam 2 wielkie worki zepsutych zabawek i innych niepotrzebnych szpargalow.Pokoj jest idealnie czysty,ale zeby tak zostalo to kontroluje co wieczor czy synek poodkladal wszystko na swoje miejsce i mysle ze te kontrolowanie nauczy go porzadku.niestety musze dzialac,bo z trojka dzieciakow zgine w syfie.Teraz kolej na pokoj mlodszego syna,ale zaczne w przyszlym tygodniu,bo w niedziele mamy zamiar wybrac sie do Ikei po jakas szafke czy cos na zabawki,bo nienawidze tych plastikowych pudel,ktore nie maja swojego miejsca.Pozniej moje biuro i sypialnia a na koncu 2 pomieszczenie ktorych sprzatac nienawidze;kuchnia i lazienka.Salon na szczescie jest prawie zawsze czysty,wiec jedno mniej do pucowania.A potem byle do wiosny i wezme sie za taras....Oh te ciazowe hormony mnie rozpieraja....
2013-01-24 17:12
Dzięki dziewczyny kochane! W jakiś sposób mnie to pociesza, że nie tylko ja tak mam, a w jakiś sposób smuci, że tracimy cenny czas na cóż... życie? Choć są też i ludzie, któzy żyją w brudzie i nieładzie uznajac go za artystyczny -to ja jakoś tak nie potrafię.
Kamilka, muszę zrobić, to fakt. Coraz bardziej obawiam się o swój stan fizyczny. Bolą mnie ostatnio piersi, ale są tak obwisłe, że przy badaniu trudno mi powiedzieć czy z nimi wszystko w porządku :/ a nie bolą tylko z okazji danej fazy cyklu - bolą w ogóle. Może zły stanik dobrałam ostatnio..
Kamilka, tigribomba jak to na niego wołamy jest dzielny, dzielne znosi znoje i trudy zabaw z Marcelim - uwielbiają się na wzajem - możnaby tak rzec :P
Kategorie pytań
-
Antykoncepcja
-
Bezpłodność
-
Choroby i zdrowie
-
Ciuszki dla bobasa
-
Dieta karmiącej mamy
-
Dieta niemowlęcia
-
Dieta przyszłej mamy
-
Edukacja i wychowanie
-
Ginekologia
-
Gry i zabawy
-
Higiena i pielęgnacja
-
Laktacja i karmienie
-
Moda i Uroda
-
Nianie, opiekunki
-
Niemowlęta
-
Noworodki
-
Objawy ciąży
-
Poronienie
-
Poród i Połóg
-
Pozostałe
-
Prawo
-
Prawo i ciąża
-
Przebieg ciąży
-
Rozwój dziecka
-
Sport i Ćwiczenia
-
Sport i ćwiczenia dla mamy
-
Sprzedam
-
Szpitale, lekarze, położne
-
Uwagi i opinie
-
Zabawki i akcesoria
-
Zakupy
-
Zdrowie w ciąży
Pytania o ciąże
- 1 tydzień ciąży
- 2 tydzień ciąży
- 3 tydzień ciąży
- 4 tydzień ciąży
- 5 tydzień ciąży
- 6 tydzień ciąży
- 7 tydzień ciąży
- 8 tydzień ciąży
- 9 tydzień ciąży
- 10 tydzień ciąży
- 11 tydzień ciąży
- 12 tydzień ciąży
- 13 tydzień ciąży
- 14 tydzień ciąży
- 15 tydzień ciąży
- 16 tydzień ciąży
- 17 tydzień ciąży
- 18 tydzień ciąży
- 19 tydzień ciąży
- 20 tydzień ciąży
- 21 tydzień ciąży
- 22 tydzień ciąży
- 23 tydzień ciąży
- 24 tydzień ciąży
- 25 tydzień ciąży
- 26 tydzień ciąży
- 27 tydzień ciąży
- 28 tydzień ciąży
- 29 tydzień ciąży
- 30 tydzień ciąży
- 31 tydzień ciąży
- 32 tydzień ciąży
- 33 tydzień ciąży
- 34 tydzień ciąży
- 35 tydzień ciąży
- 36 tydzień ciąży
- 37 tydzień ciąży
- 38 tydzień ciąży
- 39 tydzień ciąży
- 40 tydzień ciąży